Radio Białystok | Wiadomości | Tysiąc tirów w kolejce przed Bobrownikami
Wciąż rośnie kolejka ciężarówek oczekujących na odprawę na przejściu granicznym z Białorusią w Bobrownikach. W piątek rano (23.12) trzeba tam było czekać do 56 godzin - poinformowała podlaska KAS.
Kolejka ma 26 km długości, stoi w niej tysiąc ciężarówek. Podczas 12-godzinnej nocnej zmiany z czwartku na piątek na wschód wyjechały po odprawie 62 tiry - poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa.
Długie kolejki utrzymują się w Bobrownikach od przełomu listopada i grudnia. W miniony weekend czas oczekiwania przekroczył 50 godzin i taki nie był tam notowany od wielu miesięcy, ale od początku tygodnia kolejki wcale nie są krótsze; w czwartek rano było to 51 godzin, wieczorem - 52 godziny oczekiwania.
W związku z długą kolejką tirów na prowadzącej do przejścia drodze krajowej nr 65, w Waliłach Stacji wciąż obowiązuje strefa buforowa. Aby usprawniać ruch aut na dojeździe do Bobrownik, kolejka tirów jest tam dzielona, pojazdy są przepuszczane z jednej części strefy do drugiej w miarę postępujących odpraw na granicy. Porządku pilnują funkcjonariusze KAS, Straży Granicznej i policji.
Od ponad trzynastu miesięcy Bobrowniki są jedynym w Podlaskiem drogowym przejściem granicznym obsługującym ruch towarowy z Białorusią i w ogóle jedynym w Podlaskiem, czynnym drogowym przejściem granicznym z Białorusią.
W listopadzie 2021 roku - z powodu kryzysu migracyjnego - zawieszono odprawy na sąsiednim przejściu w Kuźnicy i do tej pory ich nie przywrócono.
KAS zwraca uwagę, że grudzień zawsze jest miesiącem większego ruchu na granicy wschodniej.
- Wynika to m.in. z rozliczania i finalizowania przez firmy rocznych kontraktów związanych z dostawami towarów. Liczba pojazdów ciężarowych dojeżdżających do przejść granicznych jest zdecydowanie większa niż w innych okresach roku. Skutkuje to spiętrzeniem ruchu i powstawaniem kolejek - podkreślała służba celno-skarbowa w wydanym w ubiegłym tygodniu komunikacie.