Radio Białystok | Wiadomości | Kobieta chciała wynająć mieszkanie w Belgii - straciła ponad tysiąc euro
Policjanci przestrzegają przed kolejną metodą oszustów. Chodzi o wyłudzanie pieniędzy w formie zaliczki za wynajem mieszkania.
Jedną z oszukanych w ten sposób osób jest 23-letnia mieszkanka powiatu grajewskiego - mówi mł. asp. Grzegorz Gardocki z grajewskiej policji. Kobieta chciała wynająć mieszkanie na czas swoich studiów.
- Powiadomiła dyżurnego, że w połowie sierpnia na portalu ogłoszeniowym znalazła ogłoszenie o wynajmie mieszkania w Belgii. Jak stwierdziła, ogłoszenie wydało się jej wiarygodne, dlatego nawiązała kontakt z wynajmującym. W celu uwiarygodnienia oferty oszust przesłał krótki film prezentujący oferowane mieszkanie. Po ustaleniu ceny wynajmu oszust przesłał wzór umowy, zdjęcia swego paszportu oraz rachunek bankowy, na który kobieta przelała 1250 euro - mówi mł. asp. Grzegorz Gardocki
Przez dłuższy czas kobieta myślała, że wszystko jest uzgodnione i mieszkanie będzie na nią czekało. Dopiero teraz, kiedy przed wyjazdem chciała potwierdzić wszystko podczas rozmowy telefonicznej, okazało się, że kontakt z rzekomym wynajmujących się urwał.
Policjanci apelują o ostrożność, zwłaszcza, kiedy cena podana w ogłoszeniach jest bardzo atrakcyjna.
- Oszuści zamieszczają wymyślone ogłoszenia dotyczące wynajmu. Oferty są atrakcyjne i dokładnie przygotowane. Zawierają opis, zdjęcia, a nawet filmy uwiarygadniające ofertę. Apelujemy o jak największą czujność w przypadku, gdy mamy do czynienia z okazjonalną ceną. Nie przelewajmy żadnych pieniędzy, zanim nie zobaczymy oferowanego mieszkania - mówi mł. asp. Grzegorz Gardocki.
Jak dodają policjanci, jeżeli sami nie możemy zobaczyć mieszkania, warto poprosić o jego obejrzenie znajomych, którzy mieszkają w tym mieście. Można też skorzystać z usług agencji nieruchomości. Ta opcja jest droższa, ale zdecydowanie bezpieczniejsza.