Radio Białystok | Wiadomości | Uchodźcy z Ukrainy nadal przyjeżdżają i wciąż potrzebują pomocy
autor: Michał Buraczewski
Organizacje pozarządowe wciąż apelują o wsparcie dla uchodźców. Mimo że wielu Ukraińców wróciło do swojego kraju, to do województwa podlaskiego przyjeżdżają kolejni uciekinierzy, którzy potrzebują pomocy.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Do punktu recepcyjnego na białostockim dworcu kolejowym zgłasza się teraz około 60 osób dziennie. To mniej niż na początku wojny, kiedy po pomoc zgłaszało się tam w ciągu doby około 200 uciekinierów.
Jak zauważa pracująca w punkcie recepcyjnym Dorota Moroz, teraz do Białegostoku trafia wiele osób z okupowanych przez Rosjan terenów.
- Są to głównie osoby z Mariupola. Przedostają się do naszego kraju przez Rosję, Estonię, Łotwę i Litwę (...). Jest zapotrzebowanie na pomoc. Do punktu recepcyjnego zgłaszają się też osoby, które chcą udzielać wsparcia. Ponieważ nie dysponujemy listą osób najbardziej potrzebujących, odsyłamy te osoby do organizacji pozarządowych, które pomagają uchodźcom - mówi Dorota Moroz z punktu recepcyjnego w Białymstoku.
Jedną z takich organizacji jest Fundacja Dialog. Asystent do spraw cudzoziemców z tej fundacji Illia Tsalyk przyznaje, że pomoc, która teraz trafia do uchodźców w naszym kraju, jest mniejsza.
- Był duży punkt pomocy na Stadionie Miejskim, był punkt pomocy przy ul. Jurowieckiej 21 - teraz te miejsca są puste. Do naszego magazynu przyjeżdża już mniej pomocy niż wcześniej - a Ukraińcy nadal przyjeżdżają - podkreśla Illia Tsalyk.
Dotychczas do punktu recepcyjnego na białostockim dworcu kolejowym zgłosiło się ponad 11,5 tys. uchodźców.
Kolejnego kuriera przewożącego dziesięciu cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli polsko-litewską granicę zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej. W aucie przewożeni byli obywatele Iraku.
Kilkadziesiąt osób z rodzin uchodźczych z Ukrainy bierze udział w projekcie "Odbuduj siebie na Podlasiu".
Białostockie Centrum Pomocy Ukrainie wznowiło swoją działalność w nowej lokalizacji. Teraz uchodźcy wojenni mogą znaleźć wsparcie w wieżowcu przy ul. Andersa.
To miejsce, które pozwoli ukraińskim rodzicom bez stresu zarobić na utrzymanie, nie martwiąc się o opiekę nad dziećmi. W Białousach, wsi w powiecie sokólskim, Polski Czerwony Krzyż otworzył specjalną świetlicę, w której przez całe lato ukraińskie i polskie dzieci znajdą całodzienną opiekę i naukę.