Radio Białystok | Wiadomości | Wichury i ulewy w Podlaskiem - z wieżowca przy ul. Towarowej 8A w Białymstoku znów odpadła elewacja [zdjęcia, wideo]
Uszkodzone linie energetyczne, połamane konary drzew. Od wtorku (12.07) intensywnie pada deszcz i wieje silny wiatr. Bez prądu jest teraz około 3,5 tys. odbiorców w Podlaskiem. Późnym wieczorem było to 15 tys.
Strażacy interweniowali ok. 300 razy
Ekipy cały czas pracują przy usuwaniu awarii, a te dotyczą całego regionu. Złamane konary spadały na linie energetyczne, w niektórych miejscach trzeba usuwać całe powalone drzewa - informuje Agnieszka Bajerska ze spółki PGE Dystrybucja Białystok. Jak dodaje, do południa większość awarii powinna być usunięta.
W związku z silnym wiatrem strażacy wyjeżdżali już 300 razy. Większość interwencji dotyczyła usuwania z dróg złamanych drzew i konarów. W kilku przypadkach wypompowywano wodę z zalanych piwnic.
Złamane konary uszkodziły też kilka samochodów zaparkowanych pod drzewami. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Jak informują synoptycy, miejscami w regionie spadło nawet 50 litrów wody na metr kwadratowy. W środę będzie już lepiej, ale na powrót letniej pogody musimy jeszcze trochę poczekać.
Zerwana elewacja - po raz kolejny
Z powodu silnego wiatru z wieżowca przy ulicy Towarowej 8A w Białymstoku odpadła część elewacji. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Teren od szczytu budynku był ogrodzony od kilku miesięcy, kiedy 19 lutego doszło tam do podobnego zdarzenia. Wówczas fragmenty elewacji uszkodziły stojące tam samochody.
Wiatr zerwał elewację z bloku przy ul. Towarowej 8A w Białymstoku
Mieszkańcy skarżą się, że poza ogrodzeniem terenu - od lutego elewacji nie naprawiono.
Już raz to przeżyliśmy, tylko szczęśliwie teraz nie uszkodziło samochodów. Poza tym płotkiem, od lutego administracja nie zrobiła nic z tą elewacją. Kwestią czasu było, że deszcz podmyje, a wiatr zerwie to wszystko - mówi jedna z mieszkanek.
Spółdzielnia Zachęta, do której należy wieżowiec przy Towarowej 8a, od kilku miesięcy pozostaje w sporze z wykonawcą elewacji. Prezes spółdzielni nie chce szerzej komentować tej sprawy.
Dzieci i opiekunowie ewakuowani z obozu w Budzie Ruskiej
29 dzieci i 6 opiekunów zostało ewakuowanych z obozu letniego w Budzie Ruskiej w powiecie sejneńskim. Wiatr zerwał i zniszczył pięć z 11 namiotów. Obozowicze zostali ewakuowani we wtorek wieczorem. W środę rano na miejsce przyjechali strażacy z Sejn, którzy pomogli postawić namioty polowe i doprowadzić obóz do porządku.
Rzecznik prasowy sejneńskiej komendy PSP Roman Roszkowski poinformował, że we wtorek wiał silny wiatr i padał mocny deszcz. "Szkody były spowodowane zarówno wiatrem jak i dużą ilością deszczu. Żywioł położył pięć namiotów" - dodał.
Rzecznik poinformował, że we wtorek opiekunowie przewidując kłopoty pogodowe, sami uznali, że należy się ewakuować. Zostali zakwaterowani w świetlicy OSP w Maćkowej Rudzie. W środę mogli już wrócić do obozu.