Radio Białystok | Wiadomości | 18 mln zł odszkodowania chce przedsiębiorca od Urzędu Miejskiego w Białystoku
Urząd Miejski w Białymstoku przez niedopatrzenie udostępnił jego pełne dane osobowe – teraz młody białostocki przedsiębiorca domaga się od magistratu wysokiego zadośćuczynienia.
Po tym jak kilkakrotnie bezskutecznie wystawiał miastu wezwania do zapłaty - Karol Halicki zdecydował się złożyć w sądzie pozew. Domaga się w nim 200 tysięcy złotych jako częściowego naprawienia szkody.
Powołując się na odpowiedź urzędu, wylicza, że do jego wrażliwych danych osobowych mógł mieć dostęp nawet tysiąc osób.
Został ujawniony szereg moich danych osobowych, między innymi pesel, pełny adres i wzór podpisu. Mając takie dane, można je wykorzystać między innymi do zaciągnięcia pożyczki czy kredytu. Biorąc pod uwagę skalę naruszenia i to, że dane mogły być udostępnione nawet tysiąc razy, wyliczyłem wysokość odszkodowania na kwotę 18 mln zł – mówi Karol Halicki.
Urząd Miejski w Białymstoku sam poinformował poszkodowanego o ujawnieniu jego pełnych danych osobowych, które zostały opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Dotychczas – jak informuje sam poszkodowany - w odpowiedzi na wcześniejsze wezwania do zapłaty informowano go, że nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania. Po tym, jak Karol Halicki złożył pozew wobec miasta, Agnieszka Zabrocka z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku poinformowała, że „gmina Białystok nie znajduje podstaw prawnych do spełnienia żądania wskazanego w wezwaniu do zapłaty”.
Karol Halicki jest przedsiębiorcą, który stara się o zgodę na wybudowanie bloków w chronionej dzielnicy Bojary na podstawie zapisów ustawy zwanej jako lex deweloper.