Radio Białystok | Wiadomości | Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wzięła udział w pikniku rodzinnym w Supraślu [zdjęcia]
Nasz rząd stara się zapewnić wszystkim obywatelom bezpieczeństwo, w centrum zawsze stawia rodzinę - mówiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek, która w poniedziałek (27.06) w Supraślu koło Białegostoku wzięła udział w Pikniku Rodzinnym zorganizowanym przez gminę Supraśl we współpracy z urzędem marszałkowskim.
"Rodzina zawsze w centrum rządu"
Spotkanie z marszałek Elżbietą Witek zorganizowano na rynku w Supraślu. Przyszły tam setki mieszkańców. Marszałek Witek mówiła m.in. o wspieraniu rodzin.
"Nasz rząd stara się także zapewnić wszystkim naszym obywatelom bezpieczeństwo wewnętrzne bardzo szeroko rozumiane. W centrum naszego rządu zawsze stawialiśmy rodzinę i dzisiaj mimo kłopotów, jakie spowodowała najpierw pandemia dwuletnia, a teraz wojna w Ukrainie, kiedy wszystko się zmieniło, świat się zmienił, kiedy szaleje inflacja (...) nasz rząd robi wszystko, żeby łagodzić skutki tych dwóch czynników niezwykle niebezpiecznych i szkodliwych dla polskiej gospodarki, czyli pandemii i inflacji" - mówiła marszałek Sejmu.
Stwierdziła, że żaden rząd na świecie nie jest w stanie w całości zrekompensować wszystkich strat spowodowanych pandemią i wojną w Ukrainie, ale stara się inflację spowolnić.
Programy społeczne skierowane do rodzin
Elżbieta Witek zaznaczyła, że rząd nie zrezygnował z żadnego z programów społecznych do rodzin.
"500 plus, 300 plus, Mama 4 plus, niższy wiek emerytalny, emerytura trzynasta, emerytura czternasta, Senior 75 plus" - mówiła.
Wspominała też o wspieraniu samorządów lokalnych z różnych funduszy na inwestycje, podnoszenie płacy minimalnej.
Przyznała też, że są problemy, nie udało się zrobić wszystkiego.
"Ja wiem, że popełnialiśmy błędy, to nie jest tak, że jesteśmy bez skazy i wszystko nam się udało. Nie wszystko nam się udało (...) mamy tego świadomość, ale jak sobie przypomnę, co ogłaszałam w roku 2015 i w roku 2019 jako program PiS, to dzisiaj mogę powiedzieć, że zrobiliśmy - mimo że nam się nie udało kilka rzeczy zrobić, to zrealizowaliśmy jeszcze więcej niż zapowiadaliśmy, dlatego że życie przyniosło nowe potrzeby, nowe sytuacje i trzeba było na te nowe sytuacje reagować" - powiedziała na pikniku Witek.
Uchodźcy wojenni dziękują Polakom za wsparcie
Na spotkanie z marszałek Sejmu, aby podziękować Polakom za udzielaną pomoc, przyszła grupa przebywających w Supraślu uchodźców wojennych z Ukrainy. Przedstawicielka tej grupy powiedziała, że w Supraślu poczuli się jak w domu.
- Miasto Supraśl stało się naszym drugim domem - mówiła i dziękowała za przyjęcie.
Odśpiewano "Sto lat" i "Mnohaja leta". Dziękowano całemu narodowi polskiemu za okazaną pomoc i "otwarte serca".
Marszałek Sejmu stwierdziła, że Polska i Polacy tej pomocy udzielili Ukraińcom najwięcej, zdali jako naród egzamin "na szóstkę z plusem", podziwia nas za to świat, a sztuką jest pomagać w najtrudniejszych, dramatycznych momentach.
Elżbieta Witek zaznaczyła też, że nie można zapominać o trudnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
"Musimy pamiętać, że mamy nie tylko granicę polsko-ukraińską i wojnę w Ukrainie i pomoc Ukrainie, ale musimy pamiętać cały czas o niebezpieczeństwie na granicy polsko-białoruskiej i o tym, że strzegą jej bardzo odważnie, odpowiedzialnie, sumiennie nasi polscy żołnierze i pogranicznicy, którym bardzo dziękujemy" - powiedziała marszałek Sejmu.
Marszałek Sejmu wcześniej w gminie Narewka (Podlaskie) spotykała się ze służbami chroniącymi granicę polsko-białoruską.
W spotkaniu wziął udział m.in. wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. Mówił, że marszałek chciała osobiście zobaczyć budowaną w regionie zaporę na polsko-białoruskiej granicy, stąd wizyta w Podlaskiem.
Na spotkaniu w Supraślu byli też m.in. samorządowcy z regionu.