Radio Białystok | Wiadomości | Nowy mural wita małych pacjentów UDSK [zdjęcia]
Mural z misiem doktorem i zwierzątkami pacjentami wita najmłodszych, którzy przyjeżdżają do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Malowidło zastąpiło słoneczko na głównej ścianie budynku, niedaleko wejścia.
Wcześniej na ścianie szpitala było wielkie słońce
Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny to jedyna taka placówka w północno-wschodniej Polsce. Dotąd przyjeżdżające do szpitala dzieci widziały na głównej ścianie wielkie słońce z – jak mówiły – "strasznym wzrokiem". Nowy rysunkowy mural, na którym widnieje postać misia doktora, a wokół niego jest m.in. lisek na wózku inwalidzkim, pszczółka z zasłoniętym okiem czy krokodyl z owiniętą bandażem głową, gipsem na kończynach i z kulą odsłonięto oficjalnie w czwartek (05.05).
Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby dzieci, które do nas trafiają, pozytywnie odbierały szpital i żeby ten wizerunek szpitala budować w bardzo dobrym świetle
- mówiła podczas otwarcia dyrektorka UDSK prof. Anna Wasilewska. Dodała, że z pomysłem na nowy mural zgłosili się organizatorzy Up To Date Festival, a prace trwały ponad rok.
Dyrektorka mówiła, że poprzedni mural ze słoneczkiem funkcjonował ok. 40 lat i był "to pewien symbol szpitala", ale – jak podkreśliła – w opinii dzieci i rodziców nie kojarzył się pozytywnie.
Zależy nam na tym, żeby ten szpital, w sumie jedyny w regionie, który zapewnia taką wysokospecjalistyczną opiekę, był miejsce, do którego dzieci nie wracają z lękiem i zdenerwowaniem, żeby zmniejszyć te emocje negatywne, które niestety takiemu pobytowi czasem towarzyszą
- wyjaśniła Wasilewska i dodała, że projekt był konsultowany z psychologami dziecięcymi.
Anna Wasilewska przyznała, że od początku podobał jej się projekt nowego muralu, a sam mural ma pozytywny wydźwięk. Dodała, że w tworzeniu muralu brały udział dzieci, które w ramach konkursu miały narysować maskotkę UDSK. Mówiła, że maskotką został miś, który widnieje na muralu. "Jest on trochę zbliżony do tego, co narysowały dzieci" - dodała dyrektorka.
Powiedziała też, że szpital ubiega się o przekazanie mu pełnych praw autorskich. Dzięki temu – jak podkreśliła – szpital będzie mógł umieszczać postacie z muralu na różnych elementach. Wymieniła, że zostaną wykorzystane m.in. w przygotowywanym przez szpital i fundację KIDS poradniku dla rodziców dzieci, które trafiają do tej placówki.
Dyrektor kreatywny Up To Date Festival Cezary Chwicewski powiedział, że poprzedni mural ze słoneczkiem "świetnie oddawał ducha czasów" i był kawałkiem Białegostoku, ale – jak podkreślił – mural ma służyć dzieciom, aby czuły się bezpiecznie, wchodząc do szpitala. Mówił, że osoby zaangażowane w tworzenie muralu wiele godzin spędziły na merytorycznych rozmowach o tym, co powinno znaleźć się na ścianie szpitala.
"Ten misio miał być duży, okazały, rubaszny, po to, żeby rodzice łatwo mogli prowadzić narrację wobec dzieci: "jedziemy do szpitala z misiem, jedziemy do misia"" – powiedział. Dodał, że ważne, aby był to prosty przekaz, bo dziecko, kiedy jedzie do szpitala, to się boi i jest zaniepokojone, a prosty przekaz będzie je uspokajał. Mówił też, że najlepszym podsumowaniem będzie wypowiedź jednej z małych pacjentek, która powiedziała, że "jak jest zestresowana, to krew się długo pobiera, a jak wyluzowana – to krótko".
Dzieci mówią, że mural bardzo im się podoba
Dzieci biorące udział w odsłonięciu muralu mówiły, że mural bardzo im się podoba, ma wesołe obrazki. Jedna z dziewczynek, Natalia, powiedziała, że teraz będzie wesoło w szpitalu i nie będzie się bać.
Fundusze na mural pozyskano m.in. z budżetu województwa podlaskiego i Białegostoku, a także lokalnych firm. Obecny na otwarciu marszałek woj. podlaskiego Artur Kosicki wyraził nadzieję, że mural pomoże małym pacjentom poradzić sobie w trudnym czasie pobytu w szpitalu. Zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki mówił, że mural podoba się małym pacjentom i zapewne spodoba się białostoczanom.