Radio Białystok | Wiadomości | Częste wyjazdy strażaków do pożarów traw w Podlaskiem
Ponad sto trzydzieści razy wyjeżdżali już w tym roku podlascy strażacy do pożarów traw.
Tylko w powiecie łomżyńskim w ciągu kilku dni było kilkanaście takich pożarów - mówi zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży Adam Kalinowski.
"Wiosna budzi się do życia i mamy w związku z tym dużo więcej zdarzeń związanych z pożarami traw. To problem, bo wymaga to zaangażowania dużych sił i środków, a to może spowodować, że będziemy gdzieś potrzebni w innym miejscu i możemy dotrzeć w dużo dłuższym czasie."
Strażacy przypominają, że wypalanie traw to przestępstwo, a ognia nie da się kontrolować.
"Jakiś dodatkowy podmuch wiatru może spowodować, że ogień przeniesie się na okoliczne zabudowania, czy lasy, co może spowodować dalsze nieszczęście. Wypalanie traw jest karalne grzywną do 5 000 zł lub nawet, w sytuacjach wyjątkowych, pozbawieniem wolności od roku do 10 lat."
W ubiegłym roku w naszym województwie strażacy wyjeżdżali do 251 pożarów traw.
Jeżeli nie spadnie deszcz, za kilka dni będzie ogłoszony zakaz wstępu do lasu - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Łomża Dariusz Godlewski.
Ogień pojawił się około 20:00 w okolicach Kurowa i rozprzestrzenił na okoliczne tereny.
Strażacy coraz częściej wyjeżdżają do pożarów traw w Podlaskiem.