Radio Białystok | Wiadomości | 16-letnia Tania z Berdyczowa znalazła schronienie w Białymstoku
Nie planowała wyjazdu do Polski, nigdy wcześniej nie była za granicą, ale korzystając z okazji ewakuacji, w kilka minut zdecydowała o ucieczce z Ukrainy. W ten sposób szesnastoletnia Tania z Berdyczowa znalazła schronienie w Białymstoku.
Mówi, że podobnie jak większość jej znajomych, skorzystała z szansy na wyjazd w bezpieczne miejsce.
Moi znajomi wyjechali do Niemiec, do Polski, do Czech. Ja też skorzystałam z szansy na wyjazd – spakowałam się i jestem tutaj. Zawsze chciałam podróżować, ale nie w ten sposób. Teraz jestem uchodźcą. W Ukrainie giną ludzie, jest ostrzał rakietowy. To strzelają do nas Rosjanie – mówi nastolatka.
Tania zna język polski, angielski i rosyjski. Jak mówi, chciałaby pomagać innym uchodźcom. Na razie dach nad głową dało jej Stowarzyszenie "Czysty Świat", które wcześniej dwukrotnie docierało do Berdyczowa z pomocą zebraną przez Białostoczan.
Tylko w ten sposób możemy realnie pomóc Ukraińcom – mówi Marcin Obałek ze Stowarzyszenia. W jedną stronę wieziemy tam leki i inne potrzebne rzeczy, w drugą zawsze zabieramy kilka osób. Ostatnio w 8-osobowym busie, wracało nas 11.
Marcin Obałek deklaruje, że byliby w stanie przewozić więcej osób, ale nie mają odpowiedniego transportu. Bus, który mają, zaczyna szwankować. Chętnie przejęliby wycofywane, ale sprawne autobusy. "Kto miał swój samochód, wyjechał już z Ukrainy. Ci, którzy wyjeżdżają, teraz nie mają czym" – mówi Obałek.
Jak informuje Straż Graniczna, do Polski z Ukrainy przyjechało już ponad milion 600 tysięcy ludzi. Ilu z nich trafiło do woj. podlaskiego – dokładnie nie wiadomo. Szacuje się, że jest to kilka tysięcy osób.