Na sokólskim cmentarzu jest symbol sierpa i młota - niektórzy mieszkańcy chcą aby go usunięto

Niektórzy mieszkańcy Sokółki uważają, że w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, z przestrzeni publicznej powinny znikać symbole totalitarne. Inni mówią jednak, aby pozostawić miejsca pamięci w spokoju.

- Sierp i młot nie jest nikomu potrzebny. Jest tylko i wyłącznie pamiątką po byłym systemie, który zniszczył nasz kraj - mówi jeden z mieszkańców Sokółki.

- Sytuacja jest i tak dość napięta, na chwilę obecną nie ma sensu jeszcze bardziej jej zaostrzać. Symbol powinien zostać na cmentarzu - dodaje inny mieszkaniec.

Z inicjatywą usunięcia symbolu wyszedł Krzysztof Promiński z Klubu Historycznego im. kpt. Franciszka Potyrały "Oracza".

- Nie chodzi o dewastację cmentarza albo pomnika. Chodzi tylko o to, aby zdjąć z cokołu pomnika górujący tam sierp i młot. To symbol zakazany w Polsce. Powinno się go zdjąć zwłaszcza w tych czasach, kiedy prowadzona jest wojna na Ukrainie, gdzie Rosjanie pokazują swój imperializm. Ten symbol powinien znaleźć się w muzeum - mówi Krzysztof Promiński.

Według tzw. ustawy dekomunizacyjnej, symbol może pozostać na cmentarzu.

- Ustawa dekomunizacyjna nie obejmuje cmentarzy. Na podstawie tej ustawy nie można usunąć tamtego symbolu. Natomiast Instytut stoi na stanowisku, że sierp i młot jest symbolem totalitarnego państwa związku sowieckiego. Jeżeli jest taka potrzeba, symbol może być usunięty np. na czas remontu - wyjaśnia dr Jarosław Schabieński z białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Chociaż inicjatywa zdjęcia symbolu sierpa i młota z cmentarnego cokołu wywołała poruszenie m.in. w mediach społecznościowych, to jego usunięcie nie jest takie proste. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z sokólskimi urzędnikami, ale na razie nie chcą jej komentować. 

Cmentarz żołnierzy sowieckich powstał na przełomie lat 40-tych i 50-tych, pochowani są tam żołnierze Armii Czerwonej, którzy polegli walkach z Niemcami. Na sokólskim cmentarzu spoczywa ponad 2 tysiące osób.

źródło: PRB | red: mag