Radio Białystok | Wiadomości | Mniejszość ukraińska mieszkająca w Podlaskiem oburzona atakiem Rosji na Ukrainę
Dzisiejszy atak Rosji na Ukrainę wywołał wzburzenie wśród mniejszości ukraińskiej w Podlaskiem.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
- Zabici to dopiero pewnie początek. Tych ofiar na pewno będzie przybywać. W imię czego? Chyba tylko Putin wie. Dlaczego atakować kraj, który go w żaden sposób nie sprowokował? Jego ostatnie przemówienie było pełne agresji, języka wojennego. Odmawiało Ukraińcom prawa do własnej tożsamości, do własnej państwowości - mówi zastępca przewodniczącego Związku Ukraińców Podlasia dr Andrzej Artemiuk.
- Szok, niedowierzanie, choć było to do przewidzenia. Putin jest człowiekiem nieobliczalnym i to co zrobił, czego dokonał o piątej rano na Ukrainie pokazuje jego nieprzewidywalność. Cierpieć będą niewinni ludzie. Już giną - mówi Roman Sidoruk z Hajnówki.
Białystok solidaryzuje się z Ukrainą. Flagę tego kraju, jak też unijną i polską wywieszono w czwartek (24.02) na Pałacyku Gościnnym. Ukraińska flaga będzie też wyświetlana po zmroku na budynku Urzędu Miejskiego przy ul. Słonimskiej.
W Białymstoku i Suwałkach odbyły się w czwartkowy (24.02) wieczór manifestacje solidarności z Ukrainą, po ataku Rosji na wschodniego sąsiada Polski. Apelowano m.in. o szybkie i poważne sankcje UE i Stanów Zjednoczonych uderzające w Rosję.
W czwartek kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, północne i południowe granice Ukrainy. W nocy ze środy na czwartek Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast. Celem agresji stały się m.in. Kijów, Charków i znajdujące się w obwodzie lwowskim obiekty wojskowe.