Radio Białystok | Wiadomości | Wspólnota Polska przygotowuje transport humanitarny na Ukrainę
Wspólnota Polska przygotowuje transport humanitarny, który ma być wysłany na Ukrainę. Każdy może pomóc i przynieść potrzebne przedmioty - mówi członek zarządu stowarzyszenia Sebastian Jaworowski.
- Ludzie będą potrzebowali na pewno: lekarstw, środków opatrunkowych, środków medycznych, ale też produktów żywnościowych z długim terminem przydatności. Te wszystkie rzeczy możecie państwo dostarczać do oddziałów stowarzyszenia Wspólnota Polska na terenie całego kraju. W naszym województwie to przede wszystkim oddział łomżyński - mówi Sebastian Jaworowski.
Rozmowa z Sebastianem Jaworowskim
Pomoc trafi do osób potrzebujących wsparcia. Przede wszystkim do Polaków, ale także obywateli Ukrainy.
- Te rzeczy zostaną dostarczone do konwoju, który będzie realizowany z Wrocławia i wspólnie dojadą do osób potrzebujących. My mamy swoje Domy Polskie, rozsiane po całej Ukrainie, w Barze, w Żytomierzu, w Lwowie i tam wszędzie gdzie będzie ta pomoc potrzebna. Będziemy wiedzieli jak ją dostarczyć i na pewno trafi do właściwych osób. Nie tylko do Polaków - pomoc trafia zawsze do ludzi potrzebujących - mówi Sebastian Jaworowski.
W Łomży, ze względu na zmianę siedziby oddziału, przedmioty, które trafią do transportu, można przynosić do Fundacji L, przy ulicy Wyszyńskiego 30.
W czwartek kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, północne i południowe granice Ukrainy. W nocy ze środy na czwartek Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast. Celem agresji stały się m.in. Kijów, Charków i znajdujące się w obwodzie lwowskim obiekty wojskowe.
- Putin pójdzie tak daleko, jak mu pozwoli Ukraina i Europa. Teraz więc Europa, UE, cały świat powinni zjednoczyć się i wesprzeć Ukrainę, dlatego że dzisiaj jest Ukraina, a jutro może być Polska, państwa nadbałtyckie, Bułgaria, Rumunia, bo plany Putina - jak widzimy - są nie do przewidzenia.
- My jako Polacy powinniśmy w tym momencie zaprzestać wszelkich sporów politycznych. Ta wojna jest obok nas, 50 km od polskiej granicy wybuchają bomby. Zjednoczmy się, bo wojna jest blisko i może przyjść do nas - mówi prof. Adam Bartnicki.