Radio Białystok | Wiadomości | Natalia Maliszewska nie wystąpi w wyścigu na 500 m w short tracku
Rywalizująca w short tracku Natalia Maliszewska nie przystąpi ostatecznie do sobotnich eliminacji wyścigu na 500 m podczas zimowych igrzysk w Pekinie, po tym jak kolejny test na obecność COVID-19 dał wynik pozytywny - poinformował Polski Komitet Olimpijski.
Zawirowanie wokół Maliszewskiej, która była jedną z faworytek tej konkurencji, trwało od prawie tygodnia. Dopiero w nocy z piątku na sobotę czasu lokalnego opuściła hotel izolacyjny i wróciła do wioski olimpijskiej w stolicy Chin. PKOl podał wówczas, że nastąpiło to dzięki działaniom i staraniom kierownictwa Polskiej Misji Olimpijskiej oraz krajowego komitetu olimpijskiego.
Posłuchaj rozmowy z prezesem Juvenii Białystok Januszem Bielawskim
By jednak wystąpić w sobotnich eliminacjach swojej koronnej konkurencji musiała poddać się jeszcze jednemu badaniu i ono brutalnie zakończyło jej marzenie o udziale w tych zmaganiach.
"Polski Komitet Olimpijski został poinformowany przed momentem, że kolejny test na obecność w organizmie koronawirusa u specjalizującej się w short tracku Natalii Maliszewskiej przyniósł wynik pozytywny i uniemożliwia jej tym samym start w rywalizacji na dystansie 500 metrów. PKOl, stojąc na stanowisku, że zdrowie łyżwiarki jest najważniejsze, czeka na kolejne informacje w tej sprawie" - przekazał attache prasowy reprezentacji Pekin 2022 Jerzy Jakobsche.
Sytuacja 26-letniej zawodniczki, najbardziej utytułowanej reprezentantki Polski w short tracku, zmieniała się w ostatnich dniach wielokrotnie. Do Pekinu przyleciała 27 stycznia razem z główną częścią biało-czerwonej ekipy, trzy dni później uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Wcześniej zakażenia potwierdzono m.in. u części kadry łyżwiarskiej rywalizującej na długim torze.
W środę kolejny test Maliszewskiej dał wynik negatywny, co oznaczało, że - zgodnie z obowiązującymi przepisami - jeszcze jeden taki rezultat pozwoliłby jej wrócić do wioski olimpijskiej i przystąpić do rywalizacji sportowej w koronnej konkurencji. Dzień później kolejne badanie dało wynik pozytywny, ale ponieważ stężenie wirusa było niewielkie, polska ekipa liczyła, że przy kolejnym negatywnym panel ekspertów medycznych uwzględni wniosek o dopuszczenie Polki do startu. W piątek wynik był jednak ponownie pozytywny i w pierwszej kolejności PKOl ogłosił wówczas, że zawodniczki Juvenii Białystok zabraknie w sobotę na liście startowej. Sytuacja zmieniła się dopiero po wielu godzinach, gdy zwolniono ją z izolacji.
Start Maliszewskiej na 500 m był aż do niedawna jedną z największych nadziei na medal biało-czerwonych w Pekinie. 26-letnia zawodniczka jest m.in. triumfatorką Pucharu Świata (2018/19), srebrną medalistką MŚ (2018) i mistrzynią Europy (2019). W trwającym sezonie zwyciężyła w zawodach PŚ na olimpijskim torze w Pekinie, była druga w Nagoi, a łącznie uplasowała się na trzeciej pozycji.
Na stronie igrzysk przy jej nazwisku obecnie widnieje tylko sztafeta na 3000 m. Wywalczyła ona jednak kwalifikację olimpijską również na 1000 m i 1500 m indywidualnie. 26-letnia Polka na pierwszym z wymienionych dystansów dwukrotnie stanęła na podium zawodów PŚ. Rywalizacja w tej konkurencji rozpocznie się w stolicy Chin w środę.
Polki odpadły w eliminacjach na 500 m
Wszystkie trzy Polki, które wystartowały w eliminacjach wyścigu na 500 m w short tracku podczas zimowych igrzysk w Pekinie, odpadły na tym etapie.
Patrycja Maliszewska, starsza siostra Natalii, zajęła trzecie miejsce w swojej serii z czasem 44,130. Z kolei Kamila Stormowska i Nikola Mazur były ostatnie w swoich biegach uzyskując - odpowiednio - 44,053 i 43,732.
Awans do ćwierćfinału wywalczyły po dwie najlepsze zawodniczki z każdej serii oraz cztery z trzecich lokat z najlepszymi czasami. Najlepszy wynik w całej stawce uzyskała Holenderka Suzanne Schulting. Złota medalistka igrzysk z Pjongczangu na dystansie dwukrotnie dłuższym uzyskała w sobotę 42,379 i ustanowiła tym samym rekord olimpijski.