Radio Białystok | Wiadomości | W kilku miastach w Podlaskiem można oglądać bożonarodzeniowe szopki
Szopki - z żywymi zwierzętami, z ruchomymi figurami, ale też tradycyjne - można od pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia oglądać w kilku miejscowościach w Podlaskiem: Łomży, Ciechanowcu i w Białymstoku.
Największa szopka w Podlaskiem jest w Łomży
Tradycyjnie już od pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia największą żywą szopkę w regionie można oglądać przy kościele pw. Andrzeja Boboli w Łomży. W tym roku znalazło się w niej ponad sto zwierząt. Obok m.in. owieczek, kóz, królików i gęsi, w tym roku do szopki dotarły też ozdobne czarne kury ayam - powiedział proboszcz parafii ks. Andrzej Popielski. Zwierzęta należą do okolicznych rolników, którzy chętnie oddają do szopki swoich podopiecznych. Szopka będzie czynna do 6 stycznia.
Szopka z żywymi zwierzętami wybudowana została też w jednej z zagród w Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu. Powstała ona w stodole w drobnomieszczańskiej zagrodzie na terenie muzeum, a zwierzęta są mieszkańcami skansenu. Co roku miejsce chętnie odwiedzają przede wszystkim dzieci.
Druga szopka w skansenie stanęła w zabytkowym drewnianym kościele z miejscowości Boguty-Pianki. Otwarto tam tradycyjną polską szopkę zbudowaną z drewna, gdzie ustawiane są figury świętej rodziny.
Szopka jest również w holu jednego z białostockich szpitali
Tradycyjną szopkę przygotowano też w holu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku - w miejscu, które mijają codziennie pracownicy, pacjenci czy ich rodziny przynoszące im rzeczy. Oprócz tradycyjnych figur świętej rodziny, zawisła tam też ikona przedstawiająca narodziny Jezusa, dzięki temu - jak podkreśla szpital - szopka ma wymiar ekumeniczny.
"Zbyt dużo było cierpienia, tęsknoty do rodzin, do domu. I rozmawiając z rodzinami pacjentów, z pracownikami szpitala, zobaczyłem, że potrzebny jest element, który przypomni człowiekowi o radości, uśmiechu, nadziei" – wyjaśnił szpitalny kapelan ks. Sebastian Kondzior, który razem z prawosławnym kapelanem ks. dr Włodzimierzem Misijukiem są pomysłodawcami ekumenicznej szopki.
Tradycyjnie też w pasterkę uruchomiona została ruchoma szopka Ojców Kapucynów w Łomży. Jest ona największą tego typu szopką w północno-wschodniej Polsce. Została zbudowana w latach 30. ubiegłego wieku, a odnowiono ją w 2007 roku. Jest tam ok. 50 postaci, uruchamianych poprzez system przekładni i małych wózeczków służących do przemieszczania figurek po określonych torach. Dzięki dodatkowym mechanizmom postaci mogą poruszać głowami i zdejmować w hołdzie czapki.
W szopce znajdują się m.in.: Mieszko I, św. Wojciech, Władysław Jagiełło, królowa Jadwiga i król Jan III Sobieski z husarią, a także np. Adam Mickiewicz czy Fryderyk Chopin. Ze współczesnych postaci można tam zobaczyć m.in. Jana Pawła II, siostrę Faustynę Kowalską, ojca Maksymiliana Kolbego czy Czesława Miłosza.