Radio Białystok | Wiadomości | Policja sprawdza punkt pomocy humanitarnej w okolicach Gródka
Podlascy policjanci wyjaśniają, czy mogło dojść do przestępstwa w punkcie pomocy humanitarnej w rejonie Gródka. Chodzi o pomoc w nielegalnym przekraczaniu polsko-białoruskiej granicy.
W środę (15.12) wieczorem kilkunastu funkcjonariuszy przez kilka godzin przeszukiwało pomieszczenia zajmowane przez Warszawski Klub Inteligencji Katolickiej, który w jednej z miejscowości w okolicach Gródka prowadzi punkt pomocy humanitarnej. Policjanci przesłuchali też kilka osób, które były na miejscu.
Interwencja rozpoczęła się od zatrzymania w okolicach Gródka dwóch samochodów na tablicach rejestracyjnych z województwa mazowieckiego.
- Ok. 19:00 policjanci zatrzymali dwa samochody osobowe. W trakcie sprawdzania pojazdów i kierowców funkcjonariusze weszli w posiadanie informacji, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa. I stąd m.in. czynności przeszukania w jednym z budynków. Te czynności trwały bardzo długo, rozpoczęły się ok. 21:00 i trwały do rana. Pewnie też czas byłby krótszy, gdyby nie fakt, że w tych czynnościach - zgodnie z prawem - chciał uczestniczyć pełnomocnik. Więc policjanci każdą kolejną czynność mogli rozpocząć dopiero wtedy, kiedy ta poprzednia została zakończona - mówi rzecznik podlaskich policjantów podinsp. Tomasz Krupa.
W trakcie przeszukania policjanci zabezpieczyli m.in. sprzęt elektroniczny.
- W tej sprawie nikt nie usłyszał zarzutów, nikt nie został też zatrzymany. Czynności z tymi osobami polegały wyłącznie na przesłuchaniu. Policjanci zabezpieczyli komputery i telefony komórkowe - dodaje podinsp. Tomasz Krupa.
Policjanci sprawdzają teraz, czy na miejscu nie była organizowana pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy. Grozi za to do ośmiu lat więzienia.
Nie potwierdzamy informacji pojawiających się w niektórych mediach o rzekomej ucieczce żołnierza na Białoruś. Poszukiwania cały czas trwają - poinformowały służby prasowe Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Przyznały, że żołnierz 11 Pułku Artylerii zaginął w czwartek (16.12) podczas służby.
Funkcjonariusze KAS z polsko-białoruskiego kolejowego przejścia granicznego w Siemianówce udaremnili próbę przemytu papierosów ukrytych w jednym z kontenerów. W sumie między kartonami z odkurzaczami znaleźli 75 tys. paczek nielegalnych papierosów.
Dwie grupy - 11 osób z granatami hukowymi a 9 pontonem próbowały przekroczyć granicę polsko-białoruską w województwie podlaskim. Łącznie takie próby podjęły w czwartek 93 osoby – poinformowała w piątek (17.12) straż graniczna.
To kolejne osoby zatrzymane za próbę przewiezienia osób nielegalnie przebywających w Polsce. Trzech tzw. kurierów zatrzymali ostatniej doby funkcjonariusze z Krakowa i Wrocławia zabezpieczający polsko-białoruską granicę w województwie podlaskim
Czynności, które zostały przeprowadzone w punkcie pomocy humanitarnej w rejonie Gródka były przeprowadzone w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa - pomocnictwa przy nielegalnym przekroczeniu granicy - poinformował w czwartek (16.12) rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.