Radio Białystok | Wiadomości | Wywieźli do lasu i pobili pałką teleskopową - mogą spędzić nawet 3 lata w więzieniu
Nawet trzy lata więzienia grożą dwóm mieszkańcom Łomży, którzy pobili w lesie dwóch braci.
Poszkodowani to 28- i 26-latek - mówi podkom. Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
- Mundurowi ustalili, że znani pokrzywdzonym napastnicy wsiedli do samochodu braci i kazali jechać do lasu w gminie Łomża. Gdy zatrzymali się w lesie, kazali wysiąść braciom z auta i zaczęli zadawać im uderzenia pałkę teleskopową. Po całym zdarzeniu rozkazali zawieźć się do Łomży - informuje podkom. Justyna Janowska.
Policjanci szybko zatrzymali napastników.
- 32-latek i o rok młodszy drugi napastnik zostali zatrzymani w miejscach zamieszkania. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że 31-latek jest poszukiwany przez łomżyński sąd za kradzież. Mężczyzna miał do odbycia karę 75 dni pozbawienia wolności za niezapłaconą grzywnę w wysokości 3 000 zł - mówi oficer prasowa łomżyńskiej policji.
Jak się nieoficjalnie dowiedziało Polskie Radio Białystok, mężczyźni najprawdopodobniej chcieli odzyskać pieniądze, który poszkodowani mieli pożyczyć od znajomej napastników.
Zgodnie z decyzją sądu mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał we wtorek karę 12 lat więzienia dla głównego oskarżonego w procesie o zabójstwo w Grajewie. Trzej mężczyźni wdarli się na posesję, a potem do domu ofiary, a jeden z nich brutalnie pobił go kijem baseballowym.
Obaj bracia oskarżeni o napad i rozbój na dwójce starszych grzybiarzy - mają trafić do więzienia. Tak uznał Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Wobec jednego utrzymał wyrok 2 lat i 3 miesięcy więzienia, drugiemu zaostrzył karę z 5 miesięcy w zawieszeniu do roku bezwzględnego więzienia. Obaj mają też zapłacić grzywnę i nawiązki pokrzywdzonym.
Przez kilka lat znęcał się nad żoną, w końcu pobił ją tak dotkliwie, że zmarła.