Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy strażnicy miejscy odwiedzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy
Celem tej akcji jest zapobieganie zamarznięciom. Tak, jak w poprzednich okresach jesienno - zimowych, tak i teraz strażnicy miejscy odwiedzają m.in. pustostany, węzły ciepłownicze, piwnice i inne miejsca, gdzie mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
W Białymstoku rozpoczęła się akcja "Zimowy ratownik". Rzeczniczka Straży Miejskiej Joanna Szerenos - Pawilcz apeluje o czujność i prosi, by dzwonić pod całodobowy numer telefonu 986, jeśli zauważymy osoby potrzebujące pomocy lub miejsca, gdzie mogą przebywać. Dodaje, że nie trzeba bardzo niskich temperatur, by doszło do wychłodzenia organizmu, a nawet do zamarznięcia, stąd ta akcja i apel o czujność.
Poprzednia akcja "Zimowy ratownik" trwała w Białymstoku przez pięć miesięcy. Strażnicy miejscy przeprowadzili wtedy ponad trzy tysiące kontroli miejsc, gdzie przebywali bezdomni i podjęli około 1800 interwencji.
Prawie 770 osób przewieziono do Izby Wytrzeźwień, a ponad sto do ogrzewalni, noclegowni lub przekazano pogotowiu.
Ponad trzy tysiące kontroli miejsc, gdzie przebywają bezdomni i około 1800 interwencji. To liczby z zakończonej akcji "Zimowy ratownik". Przez ostatnich pięć miesięcy prowadzili ją białostoccy strażnicy miejscy.
Będą sprawdzać miejsca, w których mogą być osoby zagrożone wychłodzeniem.
Bezdomni są szczególnie narażeni na zakażenie koronawirusem, a mimo to, mogą liczyć jedynie na pomoc organizacji pozarządowych.