Radio Białystok | Koronawirus | Trudna sytuacja bezdomnych - nie mają gdzie przejść kwarantanny
Bezdomni są szczególnie narażeni na zakażenie koronawirusem, a mimo to, mogą liczyć jedynie na pomoc organizacji pozarządowych.
Ostatnio przestała działać noclegownia prowadzona przy Izbie Wytrzeźwień w Białymstoku, która oferowała 20 miejsc. Władze Białegostoku nie udostępniły również pomieszczeń, gdzie osoby bezdomne mogłyby przejść okres kwarantanny, zanim trafią do funkcjonujących w mieście ogrzewalni.
Bezdomni a kwarantanna
Zgodnie z rekomendacją wystosowaną przez Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej - do samorządów gmin i powiatów, powinny zostać wyodrębnione specjalne miejsca w przestrzeni publicznej w ramach zapewnienia obiektów przeznaczonych na miejsca zbiorowej kwarantanny, dla osób bezdomnych oczekujących na przyjęcie do placówki.
My, jako jednostki, nie mamy możliwości przyjmowania nowych osób, które nie były poddane kwarantannie przed wejściem do ośrodka. Tu nie chodzi o tę kwarantannę, która wynika z tego, że miało się stwierdzony kontakt z osobą chorą. Tu chodzi o sam fakt przebywania w przestrzeni publicznej, gdzie mogło dojść do zakażenia – mówi Elżbieta Żukowska-Bubienko prezes Stowarzyszenia "Ku Dobrej Nadziei".
W Białymstoku nadal nie zostały wyodrębnione miejsca, w których osoby bezdomne mogłyby przejść okres kwarantanny zanim trafią do specjalnych placówek skierowanych do osób w kryzysie bezdomności.
Zamknięto białostocką noclegownię przy Izbie Wytrzeźwień
Izba Wytrzeźwień podlegająca pod władze miasta Białegostoku posiada 51 miejsc noclegowych, w tym do 20 miejsc dla bezdomnych (tylko w okresie zimowym i dużych mrozów). Decyzją władz miasta, w związku z zakończeniem sezonu zimowego noclegownia została zamknięta.
Izba Wytrzeźwień w Białymstoku nigdy nie prowadziła noclegowni. Natomiast co roku zimą, w czasie akcji "Zimowy ratownik" w miarę możliwości lokalowych udostępnia miejsca noclegowe osobom bezdomnym. Izba wytrzeźwień, jedyna taka placówka w mieście, w pierwszej kolejności musi realizować zadania statutowe tj. opiekę nad osobami doprowadzanymi do wytrzeźwienia przez policję - poinformowała Eliza Bilewicz-Roszkowska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
Stowarzyszenie "Ku Dobrej Nadziei" wystosowało pismo do prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego z apelem o niezamykanie noclegowni oraz wskazanie miejsc wyznaczonych na przejście kwarantanny przez osoby bezdomne, zanim trafią do placówki. Noclegownia prowadzona przez Stowarzyszenie otrzymała dofinansowanie od władz miasta w wysokości 4 tys. zł na zakup środków ochronnych. Według danych GUS z 2019 r. w Białymstoku jest ponad 300 osób bezdomnych.