Radio Białystok | Wiadomości | Policja zatrzymała kolejnych siedem osób przewożących nielegalnych migrantów
Siedem osób - obywateli Polski, Ukrainy, Szwecji, Syrii i Estonii - które przewoziły osoby nielegalnie przebywające w kraju, zatrzymała podlaska policja. W autach przewożonych było w sumie 21 osób.
Do zatrzymań doszło w Drohiczynie, Rzędzianach, Bielsku Podlaskim i Treszczotkach - podał w piątek (05.11) rano zespół prasowy podlaskiej policji.
Wśród zatrzymanych jest dwóch obywateli Polski, którzy jechali autem oznakowanym i oklejonym jak karetka pogotowia. Policja zatrzymała auto do kontroli w Bielsku Podlaskim, w środku było pięciu Irakijczyków.
Dwoje obywateli Ukrainy policja zatrzymała w Rzędzianach. Kobieta i mężczyzna przewozili w aucie czterech Irakijczyków.
Także w Rzędzianach policja w punkcie kontrolnym zatrzymała auto, którym kierował obywatel Syrii mający niemiecką kartę pobytu. W aucie było czterech obywateli Iraku.
Obywatel Szwecji, który został zatrzymany w Drohiczynie, przewoził czterech Irakijczyków. Natomiast obywatel Estonii, którego zatrzymano w miejscowości Treszczotki, przewoził czterech Irakijczyków i dwóch Syryjczyków.
Policja podaje, że od początku trwania kryzysu na granicy polsko-białoruskiej zatrzymała dotąd ponad 240 osób za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy. W autach kurierów znajdowało się w sumie ponad 1 tys. osób.
SG: w czwartek (04.11) odnotowano ponad 340 prób nielegalnego przekroczenia granicy Polski z Białorusią
"Wczoraj (tj. 04.11) odnotowaliśmy 345 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej" - poinformowała w piątek rano na Twitterze Straż Graniczna.
Jak zaznaczono, wobec 70 osób zostały wydane postanowienie o opuszczeniu terytorium Polski. "Pozostałym próbom zapobiegliśmy" - dodali strażnicy graniczni.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Na granicy z Białorusią staną pięciometrowe stalowe słupy zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu kolczastego
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie pięciometrowy stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i naszpikowany urządzeniami elektronicznymi - poinformował w czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. Na granicy stanie pięciometrowe stalowe ogrodzenie zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu kolczastego - łącznie zapora będzie miała 5,5 metra wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.