Radio Białystok | Wiadomości | Prawie 140 razy interweniowali strażacy po wichurach w Podlaskiem
Uszkodzone dachy, powalone na drogi konary - prawie 140 razy interweniowali strażacy po wichurach, które przeszły nad naszym regionem.
Najwięcej zdarzeń dotyczyło połamanych drzew, które często blokowały ruch na drogach. W 9 przypadkach strażacy wzywani byli do uszkodzonych przez silny wiatr dachów. Na szczęcie nikomu nic się nie stało.
W prawie całym województwie, z wyjątkiem Suwałk i okolic były problemy z dostawą prądu. Tak było w nocy w blisko 10 tysiącach domów. Teraz około 3 tysięcy podlaskich gospodarstw jest bez prądu.
Wichura ma być w regionie także w piątek (22.10). Możliwe są też burze.
Podlascy strażacy odnotowali od wczoraj (23.09) ponad 100 interwencji w związku z silnym wiatrem.
Blisko 160 interwencji związanych z burzami mieli podlascy strażacy. Zgłoszenia były z całego województwa. Strażacy musieli wyjeżdżać do zalanych piwnic i uszkodzonych dachów. To skutki nawałnic, które przeszły nad naszym regionem.
Chociaż nawałnica przeszła kilka dni temu, jej skutki mieszkańcy odczuwają do dzisiaj. Ostatnie ulewne deszcze uszkodziły bardzo dużo lokalnych dróg w okolicach Moniek.