Radio Białystok | Wiadomości | Terytorialsi przy użyciu statków powietrznych pomagają patrolować granicę [wideo]
600 prób nielegalnego przekroczenia granicy udaremnili minionej doby funkcjonariusze na polsko-białoruskim pograniczu. W znajdowaniu grup migrantów pomagają Wojska Obrony Terytorialnej.
Terytorialsi wykorzystują do tego m.in. bezzałogowe statki powietrzne tzw. "FlyEye" - mówi kapitan Łukasz Wilczewski z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Bezzałogowe statki powietrzne posiadają kamery światła dziennego i nocnego, w tym kamerę termowizyjną. Dzięki temu umożliwiają lokalizację grup imigrantów jeszcze po stronie białoruskiej. Wtedy możemy zareagować, zanim grupa przekroczy granicę. Oczywiście możemy też lokalizować grupy koczujące po polskiej stronie. Mieliśmy też taką sytuację, w których "na żywo" operatorzy nawigowali funkcjonariuszy, którzy byli na ziemi, aby ci - w ciemności, trudnych warunkach - łatwiej mogli dotrzeć do imigrantów - mówi kapitan Łukasz Wilczewski.
Podlascy terytorialsi wspólnie z funkcjonariuszami straży granicznej patrolują też tereny przy granicy. Chodzi m.in. o pomoc lokalnej społeczności, ale i grupom imigrantów.
Często te osoby są w stanie wyczerpania, dlatego też nasze zespoły patrolowe mają ze sobą plecaki medyczne, mają nawet ponadnormatywne zapasy folii NRC, po to, żeby można było zareagować na grupy imigrantów i udzielać im pomocy - dodaje kapitan Wilczewski.
Terytorialsi ciągle prowadzą też infolinię dla mieszkańców terenów przygranicznych. Pod bezpłatny numer 800 100 115 można dzwonić m.in. ws. pomocy psychologicznej czy też zgłosić potrzeby lokalnej społeczności. Przez ponad miesiąc z infolinii skorzystało ok. 400 osób.
Na Irakijczyków, przebywających w lesie poza strefą stanu wyjątkowego, natrafili działacze grupy "Medycy na Granicy".
Nurkowie wydobyli z Bugu w pobliżu m. Woroblin (pow. bialski) ciało 19-letniego Syryjczyka, którego poszukiwano od wtorkowego poranka; okoliczności jego śmierci bada policja i prokuratura.
Cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej w rejonie Usnarza Górnego siłowo forsowali w środę (20.10) granicę; 16 migrantów, którzy wdarli się na teren Polski, zawrócono na linię granicy - poinformowała Straż Graniczna.
Funkcjonariusze straży granicznej pomogli imigrantce z Iraku, która urodziła dziecko w lesie na polsko-białoruskim pograniczu. Powiadomili pogotowie ratunkowe i transportowali kobietę oraz jej dziecko do szpitala w Sokółce.