Radio Białystok | Wiadomości | Strzały na granicy z Białorusią - SG informuje o kolejnych prowokacjach
Na granicy z Białorusią doszło do kolejnej prowokacji. W czwartek (7.10) białoruski patrol ostrzelał polskich żołnierzy patrolujących granicę - poinformowała rzecznik straży granicznej ppor. Anna Michalska.
Anna Michalska poinformowała, że patrol białoruskich służb oddał strzały w kierunku żołnierzy Wojska Polskiego, którzy patrolują granice. Prawdopodobnie użyli oni ślepej amunicji. "Nikomu nic się nie stało" - zapewniła rzecznik SG.
Chargé d’affaires ambasady Białorusi został wezwany do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Ppor. Michalska poinfomowała także podczas konferencji, że łącznie w szpitalach przebywa 14 migrantów - ośmioro dzieci i sześcioro dorosłych.
Wczoraj (w czwartek 7.10 - przyp. red.) były dwa zdarzenia, w wyniku których wzywaliśmy karetkę pogotowia do dwójki dzieci – dodała rzeczniczka SG.
Anna Michalska przekazała, że "zatrzymano rodziny z dziećmi, czwórka dzieci trafiła do szpitali. Dwoje z tych dzieci ma porażenie mózgowe, jedno dziecko jest chore na COVID. Cała czwórka ma zapalenie płuc, przebywają obecnie w szpitalu". Rzeczniczka dodała także, w czwartek zatrzymano również dziewięciu obywateli Turcji, w tym pięcioro dzieci.
Jeden z chłopczyków ma cukrzycę, te dzieci też są obecnie w szpitalach – przekazała Anna Michalska.
W czwartek (7.10) strażnicy graniczni odnotowali 523 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Zatrzymali 35 obywateli Iraku - poinformowała straż graniczna.
"To nie napór uchodźców, a napływ migrantów. Białoruś prowadzi wojnę hybrydową z Polską" - tak o sytuacji na pograniczu mówił w Białymstoku wicepremier, przewodniczący rządowego komitetu do spraw bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński.
Lekarze, ratownicy i pielęgniarki z woluntarystycznej grupy "Medycy na granicy” rozpoczynają całodobowe dyżury w okolicach polsko-białoruskiej granicy.