Radio Białystok | Wiadomości | Medycy rozpoczynają całodobowe dyżury w okolicach polsko-białoruskiej granicy
Lekarze, ratownicy i pielęgniarki z woluntarystycznej grupy "Medycy na granicy” rozpoczynają całodobowe dyżury w okolicach polsko-białoruskiej granicy.
Od czwartku (07.10) do 15 listopada medycy mają stacjonować na obrzeżach strefy objętej stanem wyjątkowym, by pomagać potrzebującym migrantom nielegalnie przekraczającym granicę. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie zgodziło się na wjazd ambulansu do zamkniętej strefy.
- Myślę, że najlepszą odpowiedzią na pytanie czy pomoc medyczna migrantom jest udzielana prawidłowo i czy jest udzielana, czy nie i czy system wymaga wsparcia jest fakt, że z tego co wiem w strefie przygranicznej zmarło już 6 osób, z czego część po stronie polskiej. Więc widać, że system wymaga wsparcia i nasz ambulans jest w gotowości, by ocenić medycznie daną osobę i udzielić jej pomocy. Poświęcamy na to swój wolny czas - wyjaśnia koordynator grupy, anestezjolog Jakub Sieczko.
Dodaje, że o stacjonowaniu zespołu zostały powiadomione wszystkie okoliczne szpitale oraz Urzędy Wojewódzkie w Białymstoku i Lublinie. W planach grupy jest 40 całodobowych dyżurów ambulansu.
W środę (06.10) strażnicy graniczni odnotowali 667 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Zatrzymali siedmiu obywateli Turcji - poinformowała rano Straż Graniczna. Z kolei za pomocnictwo w przekroczeniu granicy zatrzymano 13 osób.
Poprzez plakaty, media społecznościowe, ale i bezpośredni kontakt z mieszkańcami wolontariusze i urzędnicy z magistratu w Michałowie, gminy położonej niedaleko granicy z Białorusią, informują o możliwości udzielenia pomocy imigrantom. W miejscowości ruszył specjalny punkt pomocy.
Tylko 44 proc. nielegalnych migrantów przebywających w ośrodkach zamkniętych Straży Granicznej złożyło wnioski o ochronę międzynarodową - mówiła w środę (06.10) rzeczniczka SG ppor. Anna Michalska. "Nie wszystkie osoby chcą składać takie wnioski ze względów ekonomicznych. Liczą na socjale w Niemczech" - dodała.