Radio Białystok | Wiadomości | Na jeziorze Wigry wywracały się żaglówki, interweniowali ratownicy
Policjanci i ratownicy suwalskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pomogli żeglarzom trzech jachtów, które wywróciły się w niedzielę (15.08) na jeziorze Wigry. Wszystkie załogi żaglówek wpadły do wody. Nikomu nic się nie stało.
Jak poinformowała suwalska policja, w niedzielę doszło do trzech wypadków na jeziorze Wigry. Przed południem policjanci pełniący służbę na tym jeziorze oraz ratownicy WOPR zauważyli przewrócony jacht na jeziorze. Do zdarzenia doszło w okolicy plaży Muzeum Wigier.
Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce zauważyli trzy osoby w wodzie. Żadna z nich nie miała na sobie kamizelek asekuracyjnych. Policjanci podali będącym w wodzie swoje kamizelki, a następnie z ratownikami wskoczyli do wody, aby ratować mężczyznę, który znikał pod taflą wody. Pozostałych trzech mężczyzn umieścili w łodziach ratunkowych. Zdołali też uratować mężczyznę, który tonął.
Policja informuje, że chwilę później ratownicy musieli pomagać załodze innej żaglówki, która wywróciła się niedaleko plaży Polskiego Towarzystwa Turystyki Krajobrazowej w Starym Folwarku. Pomocy potrzebowały dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Oni także bezpiecznie trafili na brzeg.
Z kolei po południu wywróciła się trzecia żaglówka. Tym razem do zdarzenia doszło w rejonie Plosa Wigierskiego. Ratownicy pomogli trzem mężczyznom.
Policjanci pomogli też postawić wszystkie jachty po wywrotce. Turyści przyznali, że mimo doświadczenia zaskoczyły ich warunki pogodowe.
Od początku wakacji w podlaskich akwenach utonęło już 11 osób - alarmują policjanci. Zwracają uwagę, że to prawie tyle, co przez całe ubiegłoroczne wakacje.
Augustowscy wodniacy pomogli turystom na jeziorze Necko. Silna fala wywróciła kajak 43-latka i jego 11-letniej córki. Oboje wpadli do wody, a ich łódź natychmiast nabrała wody.