Radio Białystok | Wiadomości | Podlascy policjanci zatrzymali kilkudziesięciu kierowców, którzy prowadzili po alkoholu
Nie pomagają apele i perspektywa wyższych kar.
Podczas akcji "Trzeźwy poranek" podlascy policjanci zatrzymali kilkudziesięciu kierowców, którzy prowadzili po alkoholu.
Od rana podlascy policjanci szczególnie zwracają uwagę na stan trzeźwości kierowców. Tylko w ciągu trzech godzin wyeliminowali z drogi blisko 40 kierowców pod wpływem alkoholu. Niechlubnym rekordzistą okazał się być 52-latek, który został zatrzymany w powiecie sokólskim. Kierował Hyundaiem, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy - mówi młodszy aspirant Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Niepokojące są także codzienne statystyki - w niedzielę (25.07) wyłącznie przy rutynowych kontrolach funkcjonariusze zatrzymali 13 kierowców.
Tylko w pierwszym półroczu podlascy mundurowi wyeliminowali z ruchu ponad 900 kierowców pod wpływem alkoholu. Byli oni sprawcami 18 wypadków drogowych.
Pamiętajmy, że każdy nietrzeźwy kierowca, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Stanowi on nie tylko zagrożenie dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego hasło "Piłeś, nie jedź!" jest cały czas aktualne - apeluje Elżbieta Zaborowska.
Policjanci akcję wznowią także po południu, będą kontrolować trzeźwość kierowców na podlaskich drogach do wieczora.
Sześć lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Taki wyrok zapadł wobec 44-latka, który po pijanemu potrącił w Białymstoku mężczyznę i jego 9-letniego syna. Kierowca nie zatrzymał się na czerwonym świetle, później uciekł.
Wysokość składki OC uzależniona od liczby punktów karnych; kasowanie punktów po upływie 2 lat, a także zaostrzenie kar m.in. w przypadku prowadzenia auta po pijanemu - to tylko niektóre założenia zmian w zakresie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, które przyjęła we wtorek (13.07) rada ministrów. Założenia zmian zostały przedłożone przez ministra infrastruktury.
Do śmiertelnego wypadku doszło na drodze wojewódzkiej Białystok - Supraśl.