Radio Białystok | Wiadomości | Młody białostoczanin włamywał się i okradał samochody - grozi mu 10 lat więzienia
Nawet 10 lat więzienia grozi młodemu białostoczaninowi, który włamywał się i okradał samochody na białostockich osiedlach.
Jak ustalili policjanci, 20-latek jest sprawcą co najmniej 5 takich zdarzeń, do których dochodził w ostatnich miesiącach. W jednym z przypadków skradzione elektronarzędzie i sprzęt geodezyjny warte były ponad 50 tys. zł.
W tej sprawie funkcjonariusze najpierw zatrzymali dwóch 26-latków podejrzanych o paserstwo.
Jak ustalili śledczy, jeden z nich próbował sprzedać skradzione urządzenie geodezyjne, drugi natomiast je ukrywał. Po zatrzymaniu obu podejrzanych kryminalni ustalili również, kto może być odpowiedzialny za kradzieże. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Białegostoku. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że mężczyzna, wybijając szybę, włamał się do zaparkowanego samochodu na jednym z białostockich osiedli. Złodziej zabrał z niego elektronarzędzia oraz urządzenie geodezyjne - mówi asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej policji.
Właściciel oszacował straty na ponad 50 tys. złotych.
Jak się okazało, 20-latek odpowiada najprawdopodobniej za kilka innych podobnych zdarzeń w Białymstoku.
Mundurowi ustalili również, że mężczyzna ten odpowiada za podobne włamania do 4 samochodów, do których dochodziło w lutym, kwietniu oraz maju. Wtedy również jego łupem padały elektronarzędzia. Łączna wartość start została oszacowana przez właścicieli na 6 tysięcy złotych. Policjanci odzyskali już część skradzionych rzeczy, które wkrótce wrócą do właścicieli - dodaje asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
Dodatkowo w mieszkaniu 20-latka policjanci znaleźli narkotyki.
W sumie młody białostoczanin usłyszał 8 zarzutów - w tym m.in. kradzieży z włamaniem, kradzież i posiadania narkotyków.