Radio Białystok | Wiadomości | Seniorzy z Moniek dali się oszukać - stracili prawie 100 tys. zł
Nie pomagają policyjne apele i informacje w mediach. Niemal 100 tys. zł stracili seniorzy z Moniek. Dali się oszukać przestępcom, którzy zadzwonili do nich z wymyśloną historią o rzekomym wypadku ich córki.
Pieniądze miały pomóc w uniknięciu odpowiedzialności za wypadek - mówi aspirant Izabela Malinowska z monieckiej policji.
Zaniepokojeni rozmową seniorzy, podjęli decyzję o wypłacie pieniędzy z konta. 84-latka i 83-latek przekazali pieniądze mężczyźnie, który przyszedł do ich domu. Mówił, że jest znajomym jednego z członków rodziny. Małżeństwo straciło niemal 100 tysięcy złotych - mówi aspirant Izabela Malinowska.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi osobami, które dzwonią głównie na telefony stacjonarne i próbują wyłudzić pieniądze.
Podlaska policja na swoich stronach internetowych publikuje informacje, o tym, co zrobić, żeby nie stać się ofiarami oszustów.
- Zachowaj ostrożność – jeżeli dzwoni ktoś, kto podaje się za członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań. Zadzwoń do innego członka rodziny i upewnij się, czy osoba, która prosiła o pomoc, faktycznie jej potrzebuje.
- Nie mów nikomu, a szczególnie przez telefon, o kwocie oszczędności, jakie posiadasz i gdzie je przetrzymujesz.
- Oszuści działają w sposób bezwzględny. Umiejętnie manipulują rozmową tak, aby uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać ufność starszych osób i troskę o swoich krewnych.
- Nigdy nie przekazuj pieniędzy obcym osobom.
Policjanci proszą, żeby każdą próbę oszustwa zgłaszać na numer alarmowy 112.
Ponad 90 tys. zł stracił mieszkaniec powiatu suwalskiego. Tym razem ofiarą oszustów nie padł senior, a 28-letni mężczyzna.
Mowa o 25-letniej mieszkance powiatu sejneńskiego, która za pośrednictwem popularnych serwisów internetowych wystawiała na sprzedaż ubrania i buty. Kobieta otrzymywała pieniądze, ale towaru nie wysyłała.
Ponad 31 tys. zł stracił mieszkaniec Hajnówki, który za namową oszustów zainstalował w telefonie aplikację do zdalnej obsługi, w ten sposób dając im dostęp do konta bankowego. Podlaska policja po raz kolejny przypomina o oszustwach na tzw. zdalny pulpit i apeluje o rozsądne decyzje dotyczące finansów.