Radio Białystok | Wiadomości | Podlaskie pielęgniarki przygotowują się do pikiety - domagają się podwyżek
Miał być strajk ostrzegawczy, tymczasem w naszym regionie będzie pikieta. Do akcji protestacyjnej w najbliższy poniedziałek (7.06) przygotowują się podlaskie pielęgniarki. Domagają się podwyżek wynagrodzeń.
Pikieta na Rynku Kościuszki
Przedstawicielki pielęgniarek z Podlaskiego przyjadą w poniedziałek do Białegostoku. Rozpoczną protest przed południem na Rynku Kościuszki.
- Będziemy tam protestować przeciwko nowelizacji ustawy o najniższym wynagrodzeniu zasadniczym pielęgniarek i położnych. Na protest szykują się osoby ze wszystkich szpitali województwa podlaskiego. Na razie trudno powiedzieć, ile osób przyjedzie. Niezadowolenie środowiska jest olbrzymie. Zostałyśmy bardzo źle potraktowane przez rząd. Nie było dialogu. Podzielono nasze środowisko na trzy grupy, na co nie możemy się zgodzić - mówi przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w województwie podlaskim Agnieszka Olchin.
Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych zdecydował o strajku ostrzegawczym po fiasku rozmów z ministrem zdrowia.
- Żądamy ustalenia minimalnego wynagrodzenia na poziomie średniej krajowej dla każdej pielęgniarki i położnej i dodatkowo więcej, w zależności od kwalifikacji, w sposób proporcjonalny, a nie w taki, jaki zaproponował rząd. W całym kraju będą strajki ostrzegawcze i protesty. W naszym regionie będzie tylko manifestacja, bo nie możemy przejść procedury ustawy o sporach zbiorowych. Nie mamy bowiem mediatorów - dodaje Agnieszka Olchin.
Spory zbiorowe w podlaskich szpitalach
Projekt ustawy w sprawie minimalnych wynagrodzeń w służbie zdrowia przyjęli posłowie, trafił teraz do Senatu. Spory zbiorowe między pielęgniarkami i dyrektorami w naszym regionie są w 11 szpitalach. Pikieta odbędzie się w poniedziałek od 11:00 do 13:00.
Jego uczestnicy w tym dniu nie mają dyżurów.
W innych regionach Polski też będą protesty lub strajki ostrzegawcze. Pielęgniarki chcą, by ich zawód był atrakcyjny finansowo dla młodych osób. Podkreślają, że średnia wieku w ich zawodzie to 53 lata.
Według danych Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych w grupie osób do 30 lat jest w kraju tylko 10,5 tys. pielęgniarek. Powyżej 60. roku życia zatrudnionych jest 70 tys. osób.