Radio Białystok | Wiadomości | Prezydent Białegostoku i marszałek województwa podlaskiego spierają się o Krajowy Plan Odbudowy
Prezydent Białegostoku mówi o złej woli, marszałek województwa podlaskiego odpiera zarzuty. Chodzi o Krajowy Plan Odbudowy i temat, który we wtorek (11.05) wywołali radni Prawa i Sprawiedliwości. Krytykowali oni Tadeusza Truskolaskiego za to, że złożył do KPO tylko dwa wnioski, łącznie na 8,5 miliona złotych, co w porównaniu do innych miast, wypada bardzo słabo.
W czwartek (14.05) prezydent Białegostoku tłumaczył dlaczego tak się stało. Mówił m.in., że KPO to nie jest jedyna możliwość ubiegania się o fundusze unijne, że w tej perspektywie wartość składanych projektów dotyczących Białegostoku, wyniesie około 2,5 miliarda złotych. Krytykował też terminarz Krajowego Planu Odbudowy ustalony przez Urząd Marszałkowski: "te dwa projekty są jedynie z jednego obszaru tematycznego, złożone w krótkim czasie, jaki dał miejskim urzędnikom Urząd Marszałkowski w sierpniu ub. roku, przesyłając informację mailem; miasto przygotowało szereg projektów, które chce zrealizować przy wsparciu funduszy unijnych w nowej unijnej perspektywie, czyli m.in.: plan poprawy efektywności energetycznej i wymiany źródeł ciepła w budynkach jednorodzinnych (wartość to 115 mln zł), energooszczędne oświetlenie uliczne (ok. 20 mln zł), kanalizacja deszczowa ze zbiornikami retencyjnymi (110 mln zł), budowę centrum zarządzania kryzysowego (40-60 mln zł), modernizacje miejskich placówek kultury (500 mln zł), przebudowa dróg, tabor zeroemisyjny czy rozbudowa systemu roweru miejskiego o rower elektryczny (szacunkowo 200-300 mln zł)".
Konferencja prasowa prezydenta Białegostoku
Na zarzuty prezydenta Białegostoku odpowiedział marszałek województwa podlaskiego - Artur Kosicki podczas konferencji w Muzeum Podlaskim.
- Jeśli chodzi o mail, do którego odniósł się prezydent, to z jego zrozumieniem poradziły sobie wszystkie podmioty, do których został on skierowany, nie poradziło sobie jedynie Miasto Białystok; była też możliwość zgłaszania pomysłów jeśli chodzi o KPO bezpośrednio do ministerstwa funduszy, do końca września, a z tego co mi wiadomo, Miasto Białystok swoich propozycji nawet tam nie zgłosiło; w sytuacji gdy rząd pyta jakie są pomysły m.in. na Białystok, a Miasto Białystok tych pomysłów nie przedstawia, to jak mamy później liczyć na wsparcie? Prezydent dosłał teraz swoje propozycje dotyczące Białegostoku, lepiej późno niż wcale, dlatego powinniśmy już ten temat zamknąć - odpowiedział Artur Kosicki.
Na Krajowy Plan Odbudowy Polska dostanie około 58 miliardów euro (czyli ok. 250 miliardów złotych).
Pełna treść wypowiedzi marszałka Artura Kosickiego:
„Pan prezydent Tadeusz Truskolaski powinien przestać użalać się nad sobą i wziąć się do pracy na rzecz mieszkańców, ponieważ jesteśmy teraz w kluczowym momencie nowej perspektywy finansowej UE. Waży się przyszłość tego, jak będzie się rozwijało województwo w tym Białystok.
Jeśli chodzi o mail, do którego odniósł się pan prezydent, jeżeli państwo chcą, możemy państwu go udostępnić. Nie mam problemu ze zrozumieniem intencji, jaka z tego maila wynikała tym bardziej, że z jego intencją i zrozumieniem poradziły sobie wszystkie podmioty, do których został on skierowany. Nie poradziło sobie jedynie Miasto Białystok. Dlatego podkreślę, że w mojej ocenie jeśli ktoś został wprowadzony w błąd, to albo pan prezydent wprowadza w błąd opinię publiczną, albo został wprowadzony w błąd przez swoich urzędników.
Po drugie, bo to też jest istotne, a nikt o tym nie mówi – była możliwość zgłaszania pomysłów jeśli chodzi o Krajowy Plan Odbudowy bezpośrednio do ministerstwa funduszy, do końca września. z tego co mi wiadomo, Miasto Białystok swoich propozycji nawet tam nie zgłosiło. Zrobiły to m.in. Suwałki, Augustów, Supraśl, wiele innych samorządów, ale też organizacji pozarządowych, które dysponują o wiele mniejszym potencjałem jeśli chodzi o pracowników niż nasze miasto.
I po trzecie, konsultacje w sprawie Krajowego Planu Odbudowy miały na celu poznanie potrzeb miast, regionów, po to żeby można było zaprojektować strategię i wdrażanie KPO w sposób, który pozwoli najlepiej wykorzystać te pieniądze. Jeśli pan prezydent nadal będzie się użalał nad tym, że nic nie dostaje, że nic nie jest przyznawane miastu, to powinien mieć do siebie pretensje, bo w sytuacji gdy rząd pyta jakie są pomysły m.in. na Białystok, a Miasto Białystok tych pomysłów nie przedstawia, to jak mamy później liczyć na wsparcie? Na szczęście te pomysły przedstawili przedsiębiorcy z Białegostoku, organizacje pozarządowe i instytucje otoczenia biznesu. Również my, jako urząd marszałkowski takie propozycje zgłosiliśmy.
Pan prezydent dosłał teraz (na adres e-mail Departamentu Rozwoju Regionalnego UMWP, a nie na adres marszałka) swoje propozycje dotyczące Białegostoku. Lepiej późno niż wcale. Jeśli pan prezydent ma jakieś pretensje, powinien mieć je do siebie. Dlatego powinniśmy ten temat zamknąć. Dobro Białegostoku leży nam na sercu, zadbamy o to żeby miasto się rozwijało i projekty znalazły się czy to w KPO, czy w przedsięwzięciach strategicznych dla województwa podlaskiego. A jeżeli pan prezydent się spóźnił i zaniedbał sprawę trzeba to sobie jasno powiedzieć w oczy. Niech opinia publiczna to oceni”.