Radio Białystok | Wiadomości | Włamywał się do mieszkań, gdy właściciele spali. 33-latek w rękach łomżyńskiej policji
Łomżyńscy policjanci zatrzymali włamywacza, który okradał mieszkania.
Jak mówi Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, złodzieja udało się złapać dzięki szybkiej informacji od okradzionej kobiety.
Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że włamywacz dostał się do wnętrza mieszkania w trakcie jej snu. Zbudził ją dopiero trzask zamykanych szafek. Jej nagła reakcja spłoszyła złodzieja, a kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Natychmiastowa reakcja łomżyńskich policjantów pozwoliła zatrzymać podejrzanego kilka ulic dalej - mówi Justyna Janowska.
Był to dobrze znany policjantom trzydziestotrzyletni mieszkaniec Łomży. W czasie przesłuchania okazało się, że mężczyzna najprawdopodobniej okradł też inne mieszkania w ciągu ostatnich trzech tygodni.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 33-latkowi łącznie czterech zarzutów: trzech kradzieży z włamaniem i jednego usiłowania kradzieży z włamaniem. Mężczyzna dokonał tego w warunkach recydywy. Łupem podejrzanego padły przede wszystkim portfele i biżuteria. Łączne straty pokrzywdzeni wycenili na blisko sześć tysięcy złotych. W miejscu przebywania mężczyzny policjanci znaleźli część skradzionych przez niego przedmiotów - dodaje Justyna Janowska.
Mężczyzna był już karany za podobne kradzieże, dlatego teraz grozi mu kara do piętnastu lat więzienia. Zgodnie z decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Straż Ochrony Kolei zatrzymała niedaleko Kuźnicy mężczyznę, który kradł stalowe elementy remontowanej linii kolejowej. Zatrzymano go na gorącym uczynku, miał przy sobie 130 kg metalowych części - poinformował w piątek (23.04) rzecznik prasowy SOK Bartłomiej Wolak.
Kradł pieniądze z mieszkań, pomimo że wewnątrz byli domownicy.
Białostocka policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o kradzieże puszek z pieniędzmi, do których zbierane były datki na leczenie chorych dzieci. Sprawca wchodził do sklepu, zabierał z lady puszkę z zawartością i uciekał. Grozi mu do 8 lat więzienia. Trafił do aresztu.