Radio Białystok | Wiadomości | 40-latek wchodził do mieszkań i kradł pieniądze - wpadł w ręce policjantów
Kradł pieniądze z mieszkań, pomimo że wewnątrz byli domownicy.
40-latka podejrzanego m.in. o kradzież zatrzymali augustowscy policjanci.
Mężczyzna szukał mieszkań z otwartymi drzwiami wejściowymi i plądrował wnętrza. Policjanci zatrzymali go na jednym z augustowskich osiedli.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na terenie osiedla Borki w Augustowie nieznany mężczyzna wchodzi do domów. Wykorzystuje fakt, że w mieszkaniach drzwi nie były zamknięte na klucz. Zauważony przez domowników tłumaczył, że szuka znajomego. A następnie spłoszony oddalił się w kierunku innych posesji - mówi sierż. Kinga Muczyńska z augustowskiej policji.
Chwilę po zgłoszeniu policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca powiatu ełckiego.
Mężczyzna wychodził właśnie z jednej z posesji. 40-latek miał przy sobie dużą sumę pieniędzy w różnych walutach. Jak się później okazało, z jednego z mieszkań zniknęło 500 złotych, natomiast z dwóch pozostałych został spłoszony przez domowników. Usłyszał zarzut kradzieży oraz usiłowania kradzieży. Policjanci ustalili, że mieszkaniec powiatu ełckiego był już karany za podobne przestępstwa - dodaje sierż. Kinga Muczyńska.
Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia. W warunkach recydywy kara może być zwiększona.
Białostocka policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o kradzieże puszek z pieniędzmi, do których zbierane były datki na leczenie chorych dzieci. Sprawca wchodził do sklepu, zabierał z lady puszkę z zawartością i uciekał. Grozi mu do 8 lat więzienia. Trafił do aresztu.
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się w piątek (23.10) proces odwoławczy kobiety oskarżonej o to, że kradła pieniądze z konta jednego z klientów banku, w którym pracowała, wykorzystując do autoryzacji wypłat własny telefon i wysyłane na ten numer kody. Wcześniej miała nielegalnie sporządzić stosowny aneks do umowy elektronicznego dostępu do tego konta.
Ponad 4 tys. zł. - tyle były warte perfumy i szczoteczki elektryczne, które z białostockich drogerii ukradł 19-latek.
Nawet 5 lat więzienia grozi 28-latkowi podejrzanemu o kradzieże rowerów w Białymstoku. Mężczyzna usłyszał już zarzuty m.in. przerabiania numerów identyfikacyjnych na jednośladach.
Mowa o 24-letnim mieszkańcu Sejn, którego zatrzymała tamtejsza policja.