Gdy wynik testu na obecność COVID-19 jest negatywny, kwarantanna powinna być zdjęta - nie zawsze tak się dzieje

Przed powrotem do pracy w przypadku negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa warto sprawdzić czy nie mamy już kwarantanny. Jeśli bowiem złamiemy zakaz opuszczania domu, możemy dostać mandat.

Wprawdzie brak zakażenia powinien automatycznie kończyć kwarantannę, ale zdarza się jednak, że tak się nie dzieje.

Nasz słuchacz i jego żona mieli kwarantannę w momencie gdy dostali skierowania na testy. Jednak następnego dnia okazało się, że małżonkowie nie są zakażeni koronawirusem. Wrócili więc do pracy w przekonaniu, że  nie mają już kwarantanny.

- Myślałem, że kwarantanna jest  automatycznie zniesiona. Zadzwoniłem do swojego zakładu pracy, że będę chodził do pracy. Następnego dnia otrzymałem informację z działu kadr,  że w systemie wciąż figuruję jako osoba na kwarantannie - mówi słuchacz. 

Małżonkowie dzwonili między innymi do sanepidu, który ostatecznie zdjął im kwarantannę, ale dopiero kolejnego dnia.

- Żonie pani w sanepidzie powiedziała, że faktycznie jest jakaś usterka systemu, że niektórzy mają znoszoną tę kwarantannę automatycznie, a niektórzy nie. I kontrolowały nas w policja i wojska obrony terytorialnej i teraz zastanawiamy się czy nie trafi do nas mandat czy jakaś decyzja administracyjna za to, że złamaliśmy kwarantannę na której już de facto nie powinniśmy być - mówi słuchacz.

Rzecznik podlaskich policjantów podinspektor Tomasz Krupa podkreśla, że każda sprawa wyjaśniana jest indywidualnie.

- W tych sytuacjach wszczynane są czynności wyjaśniające. Mają pokazać, czy istnieją podstawy ku temu, żeby skierować wniosek o ukaranie do sądu - wyjaśnia Tomasz Krupa.

Podinspektor Tomasz Krupa dodaje, że dziennie podlascy policjanci sprawdzają kilka tysięcy osób przebywających na kwarantannie. W kilku przypadkach zdarza się, że we wskazanym miejscu danej osoby nie zastają.

| red: mag