Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy policjanci pomogli kierowcy, który złamał przepisy ruchu drogowego
W Białymstoku kierowca złamał przepisy ruchu drogowego ignorując czerwone światło. Mężczyzna tłumaczył się tym, że spieszy się do domu, bo jego 7-miesięczny synek uległ wypadkowi. Kierowcy pomogli policjanci.
Policjanci - starsza posterunkowa Monika Dmochowska i młodszy aspirant Jarosław Wiktoruk zobaczyli kierowcę, który łamie przepisy na ulicy Towarowej w Białymstoku - mówi aspirant Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Policjanci z białostockiej patrolówki na ulicy Towarowej zauważyli samochód, którego kierowca przejechał na czerwonym świetle. Usłyszeli od kierowcy, że jego 7-miesięczny syn uległ wypadkowi w domu. Mężczyzna dodał, że chce jak najszybciej dotrzeć do syna, z którym w domu była żona
- relacjonuje aspirant Katarzyna Zarzecka.
Asp. Katarzyna Zarzecka dodaje, że policjanci zaczęli eskortować kierowcę do domu i czekali aż do przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego. Policjanci nie ukarali mandatem kierowcy, który przejechał na czerwonym świetle, a tylko go pouczyli. Mężczyzna następnego dnia wysłał policjantom podziękowanie za ich pomoc.
Zrobili to wspólnie z pracownikami socjalnymi.
W tej sytuacji przytomnie zachowali się nie tylko policjanci, ale przede wszystkim najbliżsi seniora. Zagubionego 87-latka, który w nocy szedł pieszo drogą krajową w kierunku przejścia granicznego w Bobrownikach znaleźli białostoccy funkcjonariusze.
Kobieta z czteromiesięcznym dzieckiem zabłądziła jadąc przez las - drogę pomogli jej odnaleźć policjanci.