Radio Białystok | Wiadomości | W kilkunastokilometrowej kolejce muszą czekać kierowcy ciężarówek przed przejściem granicznym w Bobrownikach
Blisko 30 godzin muszą w niedzielę (11.04) czekać kierowcy ciężarówek, którzy chcą wjechać na Białoruś przez przejście w Bobrownikach.
Długa kolejka utrzymuje się od soboty (10.04) mimo że odprawy na przejściu są cały czas prowadzone i po polskiej i po białoruskiej stronie granicy.
W sobotę w Bobrownikach na odprawę również trzeba było czekać powyżej 30 godzin. Aby usprawnić ruch na dojeździe do tego przejścia, uruchomiono tam strefę buforową. Na drodze krajowej 65, od miejscowości Waliły Stacja zatrzymywano ciężarówki i przepuszczano do strefy bliżej przejścia, gdy było tam miejsce.
W sobotę kolejki i strefa buforowa była też przez jakiś czas przed przejściem w Kuźnicy. Wieczorem w sobotę na odprawę trzeba tam było czekać 24 godziny.
W niedzielę w Kuźnicy czas oczekiwania na odprawę na wyjazd z Polski skrócił się do 14 godzin - poinformowała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Katarzyna Zdanowicz. Dodała, że w niedzielę nie obowiązują już strefy buforowe ani w Bobrownikach ani w Kuźnicy.
Zdanowicz zaznaczyła, że duży ruch przed przejściami utrzymuje się.
W ciągu ostatniej zmiany (od godz. 19:00 w sobotę do 7:00 rano w niedzielę) służby graniczne odprawiły w Bobrownikach 269 ciężarówek wyjeżdżających z Polski i 320 takich pojazdów w Kuźnicy.
Zagraniczni turyści postanowili zrobić sobie wędrówkę wzdłuż polsko-białoruskiej granicy. Spacer okazał się dość kosztowny.
Przemyt blisko 514 tys. paczek papierosów o szacunkowej wartości ponad 7,5 mln zł, udaremnili funkcjonariusze podlaskiej KAS. Koło Budziska zatrzymali do kontroli drogowej łotewską ciężarówkę, w której miał być ładunek ciastek. Kierowca został aresztowany.
Niedaleko Mielnika funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali kilkunastoosobową grupę imigrantów z Czeczeni, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusią.