Radio Białystok | Wiadomości | W podlaskich szpitalach jest coraz mniej wolnych łóżek dla chorych na COVID-19. Od soboty będzie działać drugi szpital tymczasowy
Od wtorku (23.03) nie będzie już szczepień na COVID-19 w szpitalu tymczasowym przy ulicy Wołodyjowskiego w Białymstoku. Od soboty (27.03) będą tam trafiać pacjenci zakażeni koronawirusem i do tego czasu placówka musi przygotować się na ich przyjęcie.
W podlaskich szpitalach jest coraz mniej wolnych łóżek dla chorych na COVID-19.
Zakażonych praktycznie nie może już przyjąć szpital w Grajewie, zajętych jest tam około 60 łóżek covidowych. Na dniach może uda się stworzyć kilka dodatkowych miejsc na wyremontowanym oddziale zakaźnym, gdzie teraz przenoszeni są pacjenci - mówi dyrektor Sebastian Wysocki.
Przeniesiemy około 30 pacjentów, część nowoprzyjętych będzie już tam ulokowana. Planujemy dostawić jeszcze około 10 łóżek, wszystko jest uzależnione od ilości personelu pielęgniarskiego i lekarskiego - mówi Sebastian Wysocki.
Praktycznie wszystkie łóżka przeznaczone dla pacjentów zakażonych koronawirusem są też zajęte w szpitalu wojewódzkim w Łomży - mówi jego dyrektor Jarosław Pokoleńczuk.
Mamy w szpitalu zakażonych 130 pacjentów, dawno tylu nie mieliśmy. Logistycznie to nie jest żaden problem, żeby pacjentów z regionu łomżyńskiego przewozić do Białegostoku. Łatwiej i taniej jest zorganizować dodatkową karetkę niż przekształcać kolejny oddział na covidowy - mówi Jarosław Pokoleńczuk.
Wolne łóżka covidowe są jeszcze w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, ale jest ich coraz mniej. Dlatego, zgodnie z decyzją wojewody podlaskiego, od soboty będzie działać drugi szpital tymczasowy przy ulicy Wołodyjowskiego, w którym będzie 80 miejsc. Działający tam dotąd punkt szczepień zmienia lokalizację - mówi rzeczniczka USK Katarzyna Malinowska-Olczyk.
Punkt szczepień znajdzie się w szpitalu głównym budynku przy ulicy Skłodowskiej. Pacjenci będą wchodzili wejściem głównym od strony DSK. Duża pomoc wojska będzie nam potrzebna, żeby to wszystko organizować - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk.
O zmianie miejsca szczepień pacjenci są informowani telefonicznie lub SMS-em.