Radio Białystok | Wiadomości | Były proboszcz parafii Grądy-Woniecko skazany za molestowanie ministranta
Cztery lata i dwa miesiące powinien spędzić w więzieniu były proboszcz parafii Grądy-Woniecko, który molestował i rozpijał ministranta - orzekł Sąd Rejonowy w Zambrowie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Adam Maciej S. wystąpił ze stanu kapłańskiego jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy w sierpniu 2020 r., jest więc obecnie osobą świecką. Sprawa rozpatrywana była z wyłączeniem jawności, więc oskarżenia postawione przez prokuraturę upubliczniono dopiero podczas publikacji orzeczenia.
Prokuratura oskarżyła Adama S., że jeszcze będąc proboszczem w Grądach, przez trzy lata molestował i rozpijał ministranta. Sąd uznał, że jest winien w obu tych przypadkach i orzekł za to karę łączną czterech lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności.
Poza tym Adam S. dożywotnio nie może już zajmować funkcji, ani pracować w zawodach, wymagających kontaktów z małoletnimi. Ponadto przez pięć lat ma powstrzymać się od przebywania na terenie parafii, której był kiedyś proboszczem i przez taki sam okres nie może kontaktować się z ministrantem, którego kilka lat wcześniej skrzywdził.
Wyrok nie jest prawomocny.
Przed Sądem Rejonowym w Zambrowie rozpoczął się w czwartek (20.08) proces byłego proboszcza z parafii Grądy Woniecko.
Łomżyńska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec byłego proboszcza parafii katolickiej w miejscowości Grądy-Woniecko, podejrzanego o przestępstwa o charakterze seksualnym wobec małoletniego i o rozpijanie go. Zarzuty dotyczą lat 2012-2015.
Były proboszcz z Grądów-Woniecko podejrzany o molestowanie niepełnoletniego chłopca nie jest już księdzem. Adam S. sam poprosił papieża Franciszka o przeniesienie go poza stan duchowny - potwierdza rzecznik łomżyńskiej kurii ksiądz Jan Krupka.