Radio Białystok | Wiadomości | W Ełku ojciec przywiązał 12-letnią córkę łańcuchem do podłogi
Policja zatrzymała 37-letniego mieszkańca Ełku, który przywiązał 12-letnią córkę łańcuchem do drewnianej podłogi. Prokuratura postawiła mu zarzut pozbawienia wolności dziewczynki.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel, dziewczynka była przywiązana do nogi 5-metrowym łańcuchem, którego oczka miały wielkość 5 na 2 cm.
12-latka przez internet powiadomiła o tym swoją koleżankę, a ta zadzwoniła na policję, która zatrzymała 37-letniego ojca oraz jego 36-letnią konkubinę. Oboje byli trzeźwi. Prokuratura postawiła ojcu dziewczynki zarzut pozbawienia jej wolności oraz spowodowania obrażeń ciała. W piątek (19.03) prokuratura zdecyduje o dalszym losie podejrzanego.
Troje dzieci mężczyzny, córki w wieku: 8, 12 i 15 lat trafiły do domu dziecka.
Białostocki sąd zajmie się w czwartek (28.11) odwołaniem od skazującego wyroku wobec młodego ojca oskarżonego o znęcanie się i zabójstwo dwumiesięcznego syna.
Konieczne jest uzupełnienie postępowania dowodowego - ocenił w środę (23.10) Sąd Apelacyjny w Białymstoku i odroczył rozprawę odwoławczą w procesie młodego mieszkańca Ełku oskarżonego o znęcanie się i zabójstwo swego dwumiesięcznego syna. W pierwszej instancji zapadł wyrok 25 lat więzienia.
Na rok więzienia skazał we wtorek (24.09) Sąd Rejonowy w Białymstoku mężczyznę, któremu prokuratura zarzuciła pomoc ojcu 3-letniej Amelki w bezprawnym pozbawieniu wolności dziewczynki i jej matki.