Radio Białystok | Wiadomości | Policjanci zatrzymali młodego pirata drogowego - jechał po Białymstoku z prędkością blisko 160km/h
Niespełna miesiąc cieszył się prawem jazdy 18-latek, który po Białymstoku jechał samochodem z prędkością blisko 160 km/h.
Młodego mężczyznę zatrzymali do kontroli na ul. Gen. Maczka policjanci z podlaskiej grupy SPEED.
- Policjanci zatrzymali do kontroli audi, którego kierowca jechał ulicą Generała Maczka z prędkością 156 kilometrów na godzinę. Na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie do 70 kilometrów na godzinę. Okazało się, że za kierownicą siedział 18-latek, który zaledwie miesiąc posiadał prawo jazdy. Kierowca tłumaczył policjantom, że śpieszył się do koleżanki - mówi asp. Katarzyna Zarzecka z KMP w Białymstoku.
Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 86 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym 18-latek stracił prawo jazdy, dostał 500-złotowy mandat i 10 punktów karnych.
Policjanci kolejny raz przypominają, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych.
- Apelujemy o rozważną jazdę z prędkością dostosowaną do przepisów, warunków panujących na drodze oraz swoich umiejętności - dodaje asp. Katarzyna Zarzecka.
Funkcjonariusze przypominają też, że zgodnie z przepisami, przez dwa lata początkujących kierowców obowiązuje tzw. okres próby.
W tym czasie mają oni obowiązek odbyć kurs dokształcający i szkolenie praktyczne. Muszą podróżować specjalnie oznakowanym samochodem z prędkością niższą niż reszta kierowców.
Wylot z Suwałk w stronę Bakałarzewa to miejsce, gdzie bardzo często spotkać można policjantów z radarem. Tym razem miernik prędkości wskazał im toyotę, która w terenie zabudowanym jechała z prędkością 112 kilometrów na godzinę.
To nowe urządzenie do walki z piratami drogowymi. Podlascy policjanci ruchu drogowego dostali drona, który ma pomagać w ich pracy.
Pirata drogowego złapali policjanci z podlaskiej grupy "Speed".