Radio Białystok | Wiadomości | W Białymstoku zachęcano młodzież kończącą podstawówkę do wyboru zawodów przyszłości
W ciągu najbliższych 20-25 lat ponad połowa istniejących dziś profesji zniknie z powodu zmian technologicznych, a nawet 65% dzieci obecnie rozpoczynających naukę będzie pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją.
Tak uważają organizatorzy spotkania, które w piątek (05.03) odbyło się w Białymstoku, zachęcając jednocześnie młodzież kończącą podstawówkę do wyboru zawodów przyszłości. A na te - jak przekonywali - ogromny wpływ będzie mieć pandemia, bo życie wielu z nas przeniosło się do sieci.
Jak mówi koordynator Klastra Technologicznego INFOTECH Adam Kamiński: "z punktu widzenia firm, które działają w klastrze kluczowe jest, żeby myśleć perspektywicznie o tym, co będzie za kilka lat". Dlatego - jak dodaje kierownik Pracowni Badań, Analiz i Strategii Rozwoju Edukacji w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Białymstoku - Jerzy Mantur: "warto zwracać uwagę na to, czego oczekują pracodawcy, a z badań przeprowadzonych na ich zlecenie wynika, że np. potrzebni są specjaliści bhp, ale też z szeroko rozumianej branży IT". To m.in. skutek pandemii, bo jak podkreśla wynalazca, inżynier i informatyk Petros Psyllos: "koronawirus pokazuje, że wszystko przenosi się do świata cyfrowego, a ta rewolucja cyfrowa gwałtownie przyspieszyła, bo to, co dzieje się teraz np. przez kilka miesięcy w tym zakresie, wcześniej potrzebowało kilku lat".
Ósmoklasiści obecni na spotkaniu przyznawali, że w wyborze dalszej ścieżki edukacyjnej kierują się różnymi względami. Jedni chcą kontynuować tradycje rodzinne i wybierają się do klasy biologiczno - chemicznej, bo np. rodzice są lekarzami, inni podkreślali, że najważniejsze są pasje i marzenia i to jest dla nim podstawowy wyznacznik, nawet kosztem tego, że zawód, o którym myślą, nie należy do tych najlepiej płatnych.
Zgodnie z harmonogramem opublikowanym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, rekrutacja do szkół ponadpodstawowych rozpocznie się 17 maja.