Radio Białystok | Wiadomości | Białostoczanie chętnie odwiedzają miejskie pływalnie
Analizując dane z frekwencji na białostockich pływalniach nie trudno o wrażenie, że tysiące osób tęskniło za wypoczynkiem w wodzie.
Jak informuje Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji w pierwszy weekend po ponownym otwarciu obiektów, z miejskich pływalni skorzystało ponad 11 tysięcy osób, przy czym najpopularniejszą - przy ulicy Stromej - odwiedziła prawie połowa z nich.
Miniony, drugi weekend wznowionej działalności był już znacznie spokojniejszy, ale i tak trzy białostockie pływalnie odwiedziło w sumie ponad 6700 osób.
Sporym zainteresowaniem cieszyła się też wypożyczalnia sprzętu narciarskiego nad zalewem w Dojlidach. Tylko w ciągu 9 dni działalności z biegi narciarskie uprawiało prawie 1 500 osób.
Przypomnijmy, że od 12 lutego z powodu luzowania obostrzeń rząd zdecydował o wznowieniu działalności części obiektów sportowych. Otwarte są między innymi stoki narciarskie i baseny, nadal zamknięte pozostają siłownie. Co ważne, na otwartych pływalniach, tym razem nie wprowadzono ograniczeń w liczbie przyjmowanych klientów i możliwe jest sprzedawanie wejściówek do pełnego obłożenia obiektów. Zgodnie z rozporządzeniem pływalnie pozostają otwarte do 28 lutego.
Otwarcie zaplanowano jednak dopiero na połowę marca. Wynika to z konieczności przebadania oraz uzdatniania wody, co może potrwać nawet miesiąc.
Po wielu latach wyczekiwań mieszkańcy Siemiatycz wreszcie mogą korzystać z miejskiego basenu. To największa inwestycja w historii miasta.
Woda jest nagrzana i przebadana, szafki zdezynfekowane i trwa odliczanie godzin do przyjęcia klientów.