Radio Białystok | Wiadomości | Przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku mają powstać kolejne bloki
Miejscy urbaniści chcą dać możliwość budowy kolejnych bloków przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku. Tak wynika z ich zapowiedzi dotyczących planu zagospodarowania przestrzennego części osiedla Sienkiewicza.
Chodzi m.in. o teren między ulicami: Nowogródzką i Poleską, w miejscu likwidowanej zajezdni autobusowej.
Po jednej stronie ul. Jurowieckiej w Białymstoku są już nowe bloki. Po drugiej mają powstać w miejscu dawnego dworca PKS i tam, gdzie teraz jest parking dla klientów galerii handlowej. Okazuje się jednak, że to nie wszystko. Urbaniści chcą zmienić plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu znajdującego się bliżej ul. Poleskiej, m.in. w miejscu likwidowanej zajezdni autobusowej. Jak mówi dyrektor Departamentu Urbanistyki Urzędu Miejskiego Agnieszka Rzosińska: "jest potrzeba zaproponowania nowych rozwiązań planistycznych, a ma to być m.in. możliwość budowy bloków i obiektu handlowego".
Gdy trwał proces dotyczący możliwości budowy bloków na dwóch działkach przy ul. Jurowieckiej, tych bliżej ul. Sienkiewicza, mieszkańcy wskazywali m.in. na to, że będzie problem z przejezdnością i parkowaniem, gdy przybędzie tak dużo mieszkań. Budowa bloków na razie się nie rozpoczęła, a w tworzeniu planu dla tej trzeciej działki, bliżej ul. Poleskiej, każdy, jak mówi Agnieszka Rzosińska, może wziąć udział i zgłosić swoje wnioski i uwagi.
Jeśli radni dadzą w poniedziałek (25.01) zielone światło dla tworzenia tego planu, urbaniści pracować będą nad szczegółami, m.in. dotyczącymi wysokości budynków, które mogłyby tam powstać. Plan ma też chronić obiekty zabytkowe, uporządkować osiedlowe ulice, parkingi i zieleń.
Za ponad 2,5 miliona złotych władze Wasilkowa sprzedały cztery miejskie działki. Mają tam powstać nowe bloki mieszkalne.
Możliwość budowy bloków w miejscu obecnych budynków handlowo-usługowych - m.in. taki jest plan dla części białostockiego osiedla Bema. Z taką wizją nie zgadzają się jednak mieszkańcy.
Mieszkańcy bloków przy ulicy Staffa w Łomży protestują przeciwko inwestycji, którą planuje Łomżyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
Mieszkańcy Supraśla obawiają się, że w miasteczku powstaną bloki, i tym samym uzdrowisko straci swoje walory turystyczne. Zgodnie z planami deweloperzy w samym centrum zamierzają postawić nowe budynki mieszkalne i usługowe.
Okoliczni mieszkańcy nie chcą w tym miejscu bloków i lokali handlowo - usługowych. Dlatego złożyli do Urzędu Miejskiego w Białymstoku swoje zastrzeżenia i uwagi. To jeden z powodów wydłużenia w czasie procedury dotyczącej środowiskowych uwarunkowań.