Radio Białystok | Wiadomości | Do sortowni w Studziankach nie trafiają nowe odpady - tak wynika z ostatnich kontroli
Sortownia odpadów w Studziankach koło Wasilkowa nie może działać, ale wciąż nie oznacza to całkowitego zamknięcia obiektu. Zgodnie z prawem właściciel może usuwać zmagazynowane tam odpady.
Od kilkunastu miesięcy instalacja nie ma pozwolenia zintegrowanego na działalność, a niedawno Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję o wykreśleniu jej z listy regionalnych instalacji komunalnych.
To oznacza, że do Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami nie mogą trafiać żadne nowe śmieci, a te, które już tam są zmagazynowane mogą być jedynie wywożone bez wcześniejszego przetworzenia - mówi dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim Anna Krysztopik.
Po licznych pożarach magazynowanych śmieci, działalność Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami w Studziankach stale monitoruje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Każda z kontroli ujawniała dziesiątki nieprawidłowości, teraz jednak widać, że w sortowni faktycznie ubywa śmieci - mówi zastępca podlaskiego inspektora ochrony środowiska Mirosław Michalczuk.
Dodaje, że WIOŚ sprawdza, gdzie trafiają usuwane ze Studzianek odpady, tak by kontrolować czy wszystko jest zgodne z prawem.
Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami w Studziankach funkcjonuje od 2012 roku. Niemal od samego początku dochodziło tam do groźnych pożarów hałd magazynowanych śmieci, w konsekwencji dwa lata temu władze województwa zdecydowały o rozpoczęciu procedury zamykania instalacji. Obecne decyzje nie są jeszcze prawomocne. Niewykluczone, że prywatna spółka, która jest właścicielem sortowni, odwoła się od nich do sądu.