Radio Białystok | Wiadomości | Łomża: pijana 21-latka kierowała autem jadącym na dwóch felgach
Bez opon na dwóch kołach, ale z prawie dwoma promilami alkoholu. Tak przez Łomżę jechała swoim samochodem młoda kobieta.
Jak mówi Justyna Janowska z łomżyńskiej policji, kobietę przy wjeździe do Konarzyc zatrzymali funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej:
Funkcjonariusze urzędu celnego poinformowali dyżurnego KMP w Łomży, że zatrzymali kobietę jadącą toyotą na dwóch przebitych oponach. Policjanci z drogówki przebadali alkomatem siedzącą za kierownicą 21-latkę. Okazało się, że kobieta miała 1,8 promila alkoholu w organizmie - informuje policjantka.
Zatrzymana to mieszkanka gminy Śniadowo. Kobieta straciła prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Policjanci kolejny raz proszą o rozwagę, kiedy wsiadamy za kierownicę.
Apelujemy do kierowców o rozsądek. Pamiętajmy - wyruszając w trasę musimy mieć pewność, że nasz stan psychofizyczny jest bez zarzutu. Nie narażajmy na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia siebie, swoich bliskich oraz innych uczestników ruchu drogowego - podkreśla Justyna Janowska.
Policjanci proszą też, żebyśmy reagowali, kiedy widzimy pijaną osobę próbującą prowadzić samochód. A kiedy zauważymy na trasie podejrzanie jadący pojazd - zawsze możemy poinformować o tym mundurowych, dzwoniąc pod numer 112.
Pani Beata od kilku lat mieszkała w niewielkim pokoju. Jak mówiła - nie miała pieniędzy na wynajęcie stancji czy mieszkania. Jest osobą niepełnosprawną i utrzymuje się z renty.
Trzy samochody dostawcze spłonęły w nocy z poniedziałku na wtorek (11/12.01) w Łomży. Do pożaru doszło na parkingu jednej z firm przy ulicy Meblowej.
Ciało pływające w Narwi znalazł mieszkaniec miejscowości Drożęcin-Lubiejewo koło Łomży.
Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło w wigilijny wieczór przed 19:00 na drodze krajowej nr 63.