Radio Białystok | Wiadomości | Czy opłata cukrowa skłoni nas do rezygnacji ze słodkich napojów?
Od nowego roku obowiązuje tzw. opłata cukrowa. Ceny napojów z dużą zawartością cukru, substancji słodzących lub kofeiny i tauryny wzrosły nawet o prawie 50 proc.
W teorii wyższe ceny mają sprawić, że klienci zrezygnują z zakupu słodkiego napoju, co wpłynie pozytywnie na ich zdrowie. Zdania na ten temat są jednak podzielone.
Wiele osób twierdzi, że podatek cukrowy to tylko pretekst do osiągnięcia wyższych dochodów, a spożycie napojów typu cola, szczególnie wśród ich miłośników, wcale się nie zmniejszy. Niektórzy pytani przez nas białostoczanie przyznają jednak, że nie będą kupować słodkich napojów, gdy będą one dużo droższe.
Nikt nie ma jednak wątpliwości, że nadmiar cukru szkodzi. Potwierdza to dietetyk Kaja Rutkowska, która wskazuje na mniej znane negatywne skutki jego spożycia:
Otyłość, nadwaga czy cukrzyca to najczęstsze skutki, o których mówimy w aspekcie cukru. Jest też dużo konsekwencji, o których się nie mówi, np. ciągłe uczucie zmęczenia i braku energii. Jeżeli zjemy lub wypijemy coś słodkiego to poziom cukru szybko rośnie, a po chwili bardzo szybko spada i zaraz sięgamy po kolejną przekąskę lub napój. Takie wahania cukru we krwi mogą prowadzić do rozdrażnienia i niepokoju, a nawet depresji – mówi Kaja Rutkowska.
Dietetyk podkreśla, że często nie zdajemy sobie sprawy, ile cukru wypijamy w napojach. W jednej szklance wody smakowej, która uważana jest za niskokaloryczną, są aż dwie łyżeczki cukru.
Jako zdrowszą alternatywę dla napojów słodzonych cukrem wiele osób wybiera te z dodatkiem substancji słodzących, takich jak np. aspartam czy stewia. Kaja Rutkowska mówi, że nieszkodliwość słodzików nie jest jednoznacznie potwierdzona:
Są setki badań dowodzących, że słodziki są bezpieczne, aczkolwiek to jest ciągła kontrowersja. Jedne badania wykluczają kolejne. Ja podchodzę do tego ostrożnie – można jeść i pić wszystko, tylko w odpowiednich ilościach. Na każdym opakowaniu napoju lub posiłku jest etykieta informująca ile dziennie możemy tego produktu spożywać, żeby był on bezpieczny dla naszego zdrowia. Niewątpliwym plusem substancji słodzących jest to, że nie wpływają one na poziom cukru we krwi, czyli są bezpieczne nawet dla cukrzyków.
Kaja Rutkowska dodaje, że nie wszystkie napoje, które są słodkie, muszą być jednocześnie niezdrowe:
Można sobie przygotować napoje ze świeżych lub mrożonych owoców. Taki koktajl może nam nawet zastąpić posiłek, bo jest bardzo sycący. Do takiego napoju możemy dodać też 2-3 orzechy lub garstkę pestek – wpłynie to na naszą sytość i nie będziemy odczuwać wahań nastrojów. W okresie jesienno-zimowym znakomicie sprawdzi nam się też miód, który pomaga m.in. budować odporność organizmu – podkreśla dietetyk Kaja Rutkowska.
Innymi, dość oczywistymi zastępnikami słodkich napojów są woda, kawa czy herbata.
Z podatku cukrowego wyłączone są napoje z dużą ilością soków owocowych, preparaty do karmienia niemowląt czy napoje izotoniczne - ich cena pozostaje bez zmian. Wszystkie dochody z opłaty będą wpływać do Narodowego Funduszu Zdrowia, który ma przeznaczać te środki na walkę ze skutkami cukrzycy i otyłości.