Radio Białystok | Wiadomości | Podał matce naleśniki z marihuaną - 28-latek dobrowolnie poddał się karze grzywny
Twierdzi, że chciał pomóc chorej mamie, ale kobieta trafiła do szpitala, a on sam na ławę oskarżonych. 28-letni mieszkaniec Supraśla, który podał matce naleśnik z marihuaną, dobrowolnie poddał się karze.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Sąd kazał mu zapłacić 2 tys. 800 zł grzywny. Mężczyzna był też oskarżony o uprawę konopi indyjskich i wytwarzanie z nich środków odurzających.
Sąd zgodził się na zaproponowaną karę.
Zaproponowana we wniosku prokuratora - łagodna kara grzywny - jest karą w tej sytuacji właściwą z uwagi na szczególne okoliczności tej sprawy - mówiła sędzia Agnieszka Jurzyk.
Oskarżony wyjaśniał, że jego matka cierpi na nowotwór piersi i on podając jej marihuanę - za jej zgodą - chciał jej pomóc.
Konopie indyjskie sam uprawiał w doniczkach. Tłumaczył, że nie podałby matce środków z nieznanego źródła.
Jeżeli chodzi o pomysł z naleśnikami, ogólnie z gotowaniem - gdzieś tam znalazłem serial właśnie o tym, że ludzie gotują z wykorzystaniem konopi, czytałem na ten temat, z tym że nie sądziłem, że tak to się skończy - mówił oskarżony.
Jego matka źle się poczuła, miała problemy z oddychaniem, trafiła do szpitala. Już czuje się lepiej. Oskarżony mówił, że żałuje całej tej sytuacji.
Wyrok jest nieprawomocny, jednak uzgodniony przez obie strony.
Prokuratura wysłała już akt oskarżenia w tej sprawie do białostockiego sądu.
Mieszkanka podbiałostockiej miejscowości trafiła do szpitala po tym jak zjadła naleśnika z marihuaną. Kolację przygotował jej syn. Kiedy kobieta źle się poczuła, 28-latek wezwał pomoc.