Radio Białystok | Wiadomości | W Orli natrafiono na fundamenty budynku - to najprawdopodobniej była rezydencja Radziwiłłów
W Orli podczas budowy gazociągu natrafiono na fundamenty dużego budynku, najprawdopodobniej z byłej rezydencji Radziwiłłów.
Sołtys tej miejscowości, radny Rady Gminy Orla Marek Chmielewski o sprawie poinformował w mediach społecznościowych.
W piątek otrzymałem telefon od jednego z mieszkańców z prośbą o szybkie przyjście na miejsce, bo słuchaj mówi, tu kopią, a tu coś jest. A ja poniekąd wiedziałem, że to jest miejsce po starych założeniach dworskich. Udałem się tam na miejsce. Nie było tam już pracowników. Wszedłem do ogrodu, zrobiłem fotografie i nakręciłem filmik. To miejsce jest początkiem Orli, można tak powiedzieć śmiało, bo to miejsce najbardziej dogodne na wzgórzu, punkt zarządzania włością całą tą orlańską. Nic po tym nie zostało oprócz opisów historycznych
- mówi sołtys Orli Marek Chmielewski.
O zdarzeniu z internetu dowiedział się m.in. Dariusz Krasnodębski z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Wiosną prowadził on prace archeologiczne podczas budowy gazociągu w Bielsku Podlaskim.
Wydaje się, że to co zostało odkryte w czasie budowy gazociągu. To są zabudowania związane ze znajdującym się w tym miejscu dworem Radziwiłłów, jako że oni tam po raz pierwszy pojawili się w szesnastym wieku. Można powiedzieć na sto procent, że wykop przeciął jakąś część zabudowy, nie wiemy czy to jest ta kamienica główna. Na pewno są to zabudowania z końca XVI, XVII wieku
- mówi Dariusz Krasnodębski.
Działania sołtysa Orli Marka Chmielewskiego i archeologa Dariusza Krasnodębskiego doprowadziły do wstrzymania w tym miejscu robót związanych z budową gazociągu. W poniedziałek (14.12) rano Dariusz Krasnodębski ma też poinformować o sprawie wójta gminy Orla i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Białymstoku. W jego ocenie konserwator powinien jak najszybciej podjąć decyzję o rozpoczęciu badań ratowniczych, a w następnym roku może tam dojść do prac wykopaliskowych.