Radio Białystok | Wiadomości | W Białymstoku działa już pierwszy szpital tymczasowy
Pierwszy z dwóch szpitali tymczasowych w Białymstoku zaczął przyjmować pacjentów zakażonych koronawirusem. Jednocześnie wojewoda podlaski zgodził się, by Uniwersytecki Szpital Kliniczny zmniejszył liczbę łóżek covidowych o prawie 60.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
USK będzie mieć teraz więcej łóżek dla pacjentów pulmonologicznych, głównie dla chorych na raka płuca, w leczeniu których ważny jest czas - mówi dyrektor USK Jan Kochanowicz. Udostępnienie dla nich kliniki, która przez ostatnie miesiące była zarezerwowana tylko dla zakażonych koronawirusem było możliwe wraz z uruchomieniem szpitala tymczasowego - mówi wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Szpital tymczasowy powstał na dwóch piętrach w budynku, w kompleksie klinik zakaźnych przy ul. Żurawiej.
- Tutaj przygotowaliśmy 90 miejsc, do tego 16 miejsc respiratorowych. W pierwszej kolejności uruchamiamy duży moduł 56 łóżek - mówi wojewoda podlaski.
Na razie dostępnych jest 10 łóżek z respiratorami, kolejne będą uruchamiane w miarę potrzeb. Do szpitala tymczasowego trafił już pierwszy chory - mówi szef tej placówki Wojciech Naumnik.
- To pacjent w ciężkim stanie, jest wentylowany mechanicznie. Robimy wszystko, aby się profesjonalnie, według naszych możliwości zając się tym pacjentem - dodaje Wojciech Naumnik.
Drugi szpital tymczasowy (z 80 łóżkami) ma działać w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku przy Wołodyjowskiego. Prace budowlane zakończono tam kilka dni temu. W szpitalach w regionie jest około ponad 1600 łóżek dla pacjentów zakażonych koronawirusem.
Poniżej 700 spadła w Podlaskiem liczba przebywających w szpitalach pacjentów zakażonych koronawirusem – wynika ze środowych danych Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wolnych jest 37 respiratorów.
Żołnierze z Łomży pracują przy budowie covidowego szpitala tymczasowego w Ostrołęce.
"W pierwszej kolejności szczepieniami będą objęte te środowiska, które są najbardziej zagrożone, że przebieg choroby jest najcięższy lub też największe jest ryzyko infekcji" - mówi wojewoda.