Radio Białystok | Wiadomości | Ponad milion złotych ma kosztować modernizacja skweru im. Pawła Adamowicza w Białymstoku
Kontrowersje wokół planów odnowy skweru imienia Pawła Adamowicza w Białymstoku. Modernizacja ma kosztować ponad milion złotych. Tak wynika z projektu przyszłorocznego budżetu. Urzędnicy zastrzegają jednak, że ostateczny koszt znany będzie po wykonaniu dokumentacji. Prace obejmować mają m.in. remont fontanny.
Zdaniem niektórych radnych na ten moment są pilniejsze wydatki. Inni uważają z kolei, że to miejsce musi się zmienić.
Zamordowany prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, honorowy obywatel Białegostoku jest patronem skweru w centrum miasta od września. Chodzi o teren między ulicami Spółdzielczą, Białówny i Malmeda, wokół pomnika Ludwika Zamenhofa. Dlatego nadanie tej nazwy wzbudziło kontrowersje, bo zdaniem niektórych, patronem tego miejsca powinien być twórca języka esperanto. Teraz kontrowersje wzbudza kwota, która ma być przeznaczona na modernizację tego miejsca.
"Czy to jest takie pilne, potrzebne? Mamy pandemię i są inne ważne wydatki" - pyta radny Henryk Dębowski.
Jednak zdaniem skarbnik miasta Stanisławy Kozłowskiej to miejsce w centrum Białegostoku jest brzydkie, nieuporządkowane i trzeba to zmienić.
Zgadza się z tym radny Sebastian Putra. Jak mówi: "już wcześniej o to apelowałem i mówiłem, że jeżeli prezydent miasta nazwie ten skwer tak, jak będzie chciał, to przynajmniej zrobi tam porządek; więc z dwojga złego, mam nadzieję, że akurat to dla mieszkańców będzie dobre".
Zakres prac jest szeroki - mówi Eliza Bilewicz-Roszkowska z Urzędu Miejskiego. To m.in. zmiana i urozmaicenie roślinności, budowa systemu nawadniania, przebudowa ciągów komunikacyjnych, wymiana elementów małej architektury, remont nieczynnej fontanny.
Koszt to ponad milion złotych, choć - jak zastrzegają urzędnicy - ostatecznie będzie on znany po wykonaniu dokumentacji.