Adam Andruszkiewicz: Apeluję, by w dobie pandemii zrezygnować z masowych zgromadzeń

Polityk Zjednoczonej Prawicy apelował w piątek (30.10) w Białymstoku, by powstrzymać się w dobie pandemii od udziału w zgromadzeniach.

W ostatnich dniach liczba zakażeń koronawirusem bardzo wzrosła. Według lekarzy i specjalistów masowe zgromadzenia z pewnością sprzyjają przenoszeniu się koronawirusa. Staramy się robić wszystko, by tych zakażeń było coraz mniej. Zgromadzenia na pewno nie służą zdrowiu Polek i Polaków. Apelujemy o to, by przed wyjściem na ulicę i branie udziału w zgromadzeniach, mieć to na względzie. Zwłaszcza apeluję do osób młodych, które po takich protestach wrócą do domów, do swoich rodziców i dziadków, którzy są bardziej narażeni na powikłania COVID-19

- mówił sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Adam Andruszkiewcz.

Podlaski poseł prosił także, by demonstranci zaprzestali między innymi ataków na zabytki.

Apeluję o to, byśmy wygaszali emocje, które towarzyszą protestom. Zwłaszcza w kontekście zabytków oraz miejsc świętych. Święte miejsce trzeba szanować, bez względu w co się wierzy. Apeluję, by nie zakłócać mszy świętych, nie atakować kościołów i nie dewastować zabytków

- wymienia polityk Zjednoczonej Prawicy.

Adam Andruszkiewicz podkreślił, że w kontekście ataków na kościoły, ich obrona jest potrzebna.

Obrony kościołów są zasadne, ale pod warunkiem, że po obu stronach panuje pokojowa atmosfera. Nie popieram stosowania przemocy fizycznej. To nie jest droga do osiągnięcia kompromisu. W weekend również planuję stanąć w obronie miejsc świętych 

- podkreślił Adam Andruszkiewicz.

W piątek (30.10) w Białymstoku planowany jest kolejny tzw. "Czarny spacer". Kierowcy muszą wieczorem liczyć się z utrudnieniami w ruchu.

| red: mag