Radio Białystok | Wiadomości | Kolejny dzień protestów kobiet w Białymstoku i innych miastach w Podlaskiem
Nastoletnie kobiety i młodzi mężczyźni, ale też grupy starszych osób protestowały we wtorek (27.10) wieczorem w Białymstoku z powodu decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Około 8 tysięcy osób wzięło udział w "spacerze" ulicami miasta, by zamanifestować swoją niezgodę na orzeczenie TK. Przed białostockimi kościołami pojawili się też młodzi ludzie, którzy mieli je ochraniać przed manifestantami.
Podobne protesty odbywają się od czwartku (22.10) w wielu miejscach w całej Polsce, w Podlaskiem - m.in. także w Łomży. Według szacunków policji w niedzielę (25.10) w Białymstoku demonstrowało ponad 11 tysięcy osób.
Na środę (28.10) planowane są kolejne protesty, między innymi "strajk generalny".
Na ogrodzeniu zabytkowego Pałacu Branickich w centrum Białegostoku pojawiły się wykonane farbą czerwone napisy, między innymi "potrzebujesz aborcji" i numer telefonu komórkowego. Namalowano tam też czerwony symbol błyskawicy, którym posługuje się Strajk Kobiet.
Przez blisko godzinę około 1000 osób blokowało ruch w centrum Białegostoku na rondzie Lussy. W ten sposób protestowali przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niedopuszczalności aborcji eugenicznej.
Czy wyroku nie trzeba było przesunąć na bardziej bezpieczny czas, po pandemii? Czy opóźniona zostanie jego publikacja?
11 tysięcy osób - według danych policji - przeszło w niedzielę (25.10) wieczorem ulicami Białegostoku. W ten sposób protestowały przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. aborcji eugenicznej.
Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, do którego doszło w piątek (23.10) w nocy przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Stołecznej w Białymstoku.